Podhale... czyli nie kończąca się opowieść... Na leczenie chorych kotów
Podhale... czyli nie kończąca się opowieść... Na leczenie chorych kotów
Nasi użytkownicy założyli 1 223 689 zrzutek i zebrali 1 342 130 885 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności19
-
Zbiorka z dniem dzisiejszym została w całości rozliczona. Chciałam podziękować wszystkim, którzy pomogli opłacić leczenie kotów ❤️❤️❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Celem zbiórki jest leczenie kotów bezdomnych oraz wolno żyjących przed zabiegiem sterylizacji. Dzięki Powszechnej Sterylizacji mam dofinansowanie do zabiegu oraz dzięki cudownej Pani Eli mam brakującą kwotę by pokryć zabiegi i możemy wysterylizować kilkanaście kotek, jednak jak to zwykle bywa wolnożyjące koty trzeba najpierw wyleczyć zanim podda się je zabiegowi. Dotyczy to również maluchów, które nie radzą sobie na polu z mrozem i są chore...
W Nowym Targu nie ma żadnej fundacji, która mogłaby im pomóc. Działa u nas schronisko ale jest prywatne i przyjmuje tylko psy. Kotami u nas opiekują się osoby prywatne i tylko na nie mogą liczyć wszystkie chore i porzucone koty.
Myślę, że większość zna sytuację zwierząt na terenie Podhala - są niechciane i porzucane, traktowane jak przedmiot...
Wiele z nich umrze na skutek choroby, potrącenia lub zostaną zabite.
Aby móc pomagać bardziej potrzebuje Waszej pomocy!
Chcemy złapać bezdomne koty, wysterylizować, wykastrować by móc chociaż w części zahamować bezdomność.
JESTEŚCIE NAM DO TEGO NIEZBĘDNI!
Podczas naszych działań udało nam się uratować już nie jedno życie!
Jak przy każdej zrzutce - będę wrzucała faktury i zdjęcia kotków.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękuję
Kotek z kfc
Bardzo dziękuje za pomoc! :)
Czy miasto Nowy Targ nie ma odpowiednich funduszy na kastracje bezdomnych kotów? Wszystkie miasta przeznaczają na ten cel część swojego budżetu.
Ma tylko są bardzo ograniczone a jeden z weterynarzy, które podpisuje umowę nie sterylizuje aborcyjnie. Kosztów leczenia kota przed zabiegiem niestety nie pokrywają