Hej kochani. 

Zwracam się do was z prośbą o pomoc samotnej mamie z 5 dzieci, niedawno zostawił ich partner kobiety, bez środków do życia. Musi pilnie zapłacić za wynajmowane mieszkanie, kwota nie bagatelna bo aż 3500 zł(zawsze on płacił za mieszkanie). Jedno z dzieci ma opinie o niepełnosprawności i wymaganie własnego pokoju. Jedno dziecko uczęszcza do żłobka, aby mama mogła pracować co też generuje koszty. Rodzina poza doraźnym wsparciem finansowym szuka mieszkania 3-4 pokojowego w niższej cenie, może być nawet do jakiegoś drobnego remontu. Obecnie dzieci mają umówione kilka wizyt prywatnych u lekarza, na które już długo czekały. Mama jest postawiona pod ścianą, jak sama mówi zdrowie jej dzieci jest najważniejsze. Nigdy nie prosiła o pomoc, ale jak sama zaznacza jest bezradna w tej sytuacji. 

Powiem szczerze nie zwracał bym się do Was z prośbą, gdybym nie znał dobrze sytuacji tej rodziny. 

Dajmy im szansę stanąć na nogi i wrócić do normalności.

kwota całkowita zrzutki to wysokość 3 miesięcznego czynszu.