Cleo... 6letnia sunia skazana przez właścicieli na powolną i bolesną śmierć...
Cleo... 6letnia sunia skazana przez właścicieli na powolną i bolesną śmierć...
Nasi użytkownicy założyli 1 263 775 zrzutek i zebrali 1 453 791 712 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit:Cleo odeszła...nie cierpi...
Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok i badanie toksykologiczne.
Cleo.. 6 letnia sunia leży bez ruchu...wyje z bólu i cierpienia...Właściciele nie reagują....Ratujcie!!!
Takie otrzymaliśmy dzisiaj zgłoszenie... Interwencja byla natychmiastowa i w trybie pilnym odebraliśmy Cleo, która była w stanie agonalnym...
Po kilku minutach przewieźliśmy sunię do weterynarza...jej przekrwione źrenice wytrzeszczone i nie reagujące... to skutek przewlekłego stanu padaczkowego w którym Cleo trwała nie wiadomo jak długo... Po podaniu silnych leków antypadaczkowych i uspokajających Cleo zaczyna poruszać gałkami, zamyka powieki...unosi głowę...Jest nadzieja... Można pobrać krew do badania...udaje się wkłuć w żyłę... niestety krew Cleo to czarna maź... prawdopodobnie uszkodzone są nerki i wątroba...Cleo bezwiednie oddaje pod siebie mocz i kał...kolejny cios...kał ma kolor czarny...Zapada diagnoza... silne zakażenie organizmu...ciało i organy wewnętrzne Cleo są skrajnie wycieńczone...to wynik zarówno rażącego zaniedbania jak też braku leczenia... Padaczka jest prawdopodobnie reakcją organizmu Cleo na uszkodzenia narządów wewnętrznych...światło wywołuje u suni ataki padaczki...zostaje umieszczona w "ciemnicy" żeby je zminimalizować... Nie wiemy od kiedy Cleo tak strasznie cierpiała...ile czasu skowyt bólu i stanu padaczkowego wydobywał się z jej maleńkiego pyszczka...Nie wiemy na ile to stan chorobowy a ile sprawili to właściciele...podobno Cleo z niewiadomego powodu utykała na łapkę...podobno spadła z krzesła...podobno właśnie dzisiaj miała być zabrana do wetetynarza...podobno...Będziemy to wyjaśniać i wnioskować o ukaranie właścicieli i zakaz posiadania przez nich zwierząt...ale teraz najważniejsza jest walka o życie Cleo...leki na ten moment doraźnie uspokoiły i wyciszyły ból i dolegliwości...
Czekamy na wyniki badań krwi, moczu i kału...
Czy Cleo będzie żyć...? Czy jest jeszcze szansa aby ta kochana 6 letnia sunia zdążyła poczuć miłość człowieka...? Nikt z nas dzisiaj nie zna odpowiedzi...
Tak strasznie boli, że dopiero teraz dowiedzieliśmy się o Cleo...że nie mogliśmy pomoc Jej wcześniej...
Czy teraz nie jest już za późno...?
Cleo, kochany piesku... przepraszamy za to straszne zło,które wyrządził Ci cZŁOwiek... I przyrzekamy, że zrobimy wszystko abyś już nigdy nie cierpiała a Twoi oprawcy ponieśli karę...
Prosimy wesprzyjcie nas w walce o życie Cleo i wymierzeniu sprawiedliwości Jej oprawcom.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.