Z Martą znamy się od dzieciństwa. Połączyły nas problemy ze wzrokiem i szkoła, do której uczęszczałyśmy razem z tego właśnie powodu. Na pewien czas straciłyśmy kontakt. Odnowiłyśmy go jako młode dziewczyny i od tamtej chwili się przyjaźnimy. Przeżyłyśmy razem wiele pięknych i radosnych chwil, ale też stawałyśmy w obliczu problemów i smutku.

Od dzieciństwa Marta zmaga się z wieloma poważnymi schorzeniami. Ma bardzo poważne problemy ze wzrokiem spowodowane retinopatią wcześniaczą i słabowzrocznością. Ma protezę oka prawego, a na lewe widzi bardzo słabo. Poza tym cierpi na epilepsję, dyskopatię, hiperinsulinemię, otyłość, obturacyjny bezdech senny, niedoczynność tarczycy oraz refluks żołądkowo-przełykowy. Trudna sytuacja   życiowa nie pozostała bez wpływu na psychikę mojej przyjaciółki, która zmaga się również z nawracającymi co pewien czas zaburzeniami depresyjnymi.

Stan zdrowia w znaczący sposób utrudnia Marcie zarówno codzienną egzystencję, jak również podejmowanie aktywności zawodowej. Z tego powodu jej sytuacja materialna jest bardzo trudna, gdyż nie jest ona w stanie zarobić wystarczającej ilości pieniędzy na drogie lekarstwa czy potrzebny sprzęt.

Dlatego właśnie wraz z moim mężem postanowiliśmy jej pomóc. Aby to zrobić, potrzebujemy Waszego wsparcia. Chociaż sami nie mamy zbyt wiele, chcielibyśmy przekazać Marcie pieniądze, za które będzie mogła kupić  sobie czytnik do książek, telefon, komputer, lupę elektroniczną, laskę dla niewidomych oraz lekarstwa, a także sfinansować rehabilitację kręgosłupa.

Głęboko wierzę w to, że łącząc siły możemy zdziałać więcej dobra, które kiedyś do nas wróci.