Na remont starego domu
Na remont starego domu
Nasi użytkownicy założyli 1 232 079 zrzutek i zebrali 1 366 035 142 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Od 4 lat wynajmowaliśmy z mężem mieszkania, to tu to tam..
Chcieliśmy zaoszczędzić ale przy kwotach wynajmu nie byliśmy w stanie z naszymi wypłatami, zwłaszcza że dołączyła do nas dwójka wspaniałych dzieci..
W czerwcu tego roku babcia poprosiła nas, żebyśmy się do niej sprowadzili i się nią zaopiekowali (miała już 2 razy udar mózgu i do tego chore serce). Po przemyśleniu i w związku z tym, że ja mam pracę zdalną odważyliśmy się i przeprowadziliśmy się z miasta do wsi oddalonej o 200 km od naszego miejsca.
Babci dom wymagał odświeżenia, tak więc przyjechaliśmy 3 tygodnie wcześniej, mieszkaliśmy w tym czasie u rodziców, mąż od rana do późnego wieczora był cały czas w naszym nowym domu i pracował, po wcześniejszym uzgodnieniu z babcią wyburzył piec kaflowego, położył nową podłogę, malował, meblował.. Gdy ja już położyłam dzieci wieczorem spać dojeżdżałam do niego i pomagałam co mogłam.. Włożyliśmy tam mnóstwo pracy i pieniędzy, mimo wszystko było jeszcze dużo rzeczy do zrobienia, ale wprowadziliśmy się, bo babcia nie mogła się doczekać.. i mieszkaliśmy, na początku było cudownie, dzieci bawiły się na dużym podwórku, my mogliśmy w tym czasie popracować.. ale ten piękny czas trwał zaledwie tydzień.. po tym czasie coś babci weszło do głowy i nie mogło wyjść.. najpierw, że źle suszyłam pranie, wysłuchałam jej i powiedziałam, że będę robić tak jak ona tego oczekuje.. ale na następny dzień kolejny problem, dlaczego moje dzieci nie mają tylko jednej zabawki? Tylko syn koparkę, klocki, puzzle, a córka lalkę, misia i wózek.. W jej dzieciństwie razem z 3 siostrami miały tylko jedna lalkę i nie mogła zrozumieć, że teraz jest inaczej, że ciocie kupują dzieciom na prezent zabawki.. i wtedy wybuchła.. kazała nam się wyprowadzić..
Tak więc nasza praca na marne.. nie mamy gdzie wrócić.. Wynajem już dawno odwołany, u rodziców jeden wolny pokój.. Jest nam ciężko, bo wiadomo jak to z rodzicami dzielić kuchnię.. ciągle coś którejś stronie nie pasuje.. w dodatku, mój tato jest zbieraczem, nigdy nie ma porządku, ciągle znosi jakieś stare niepotrzebne rzeczy do domu..
Potrzebujemy pieniędzy na remont starego domu po dziadkach, część udało nam się już uzbierać.. ale gdybyśmy tak mieli oszczędzać, potrzebna kwotę uzbieramy może za 20 lat..
Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą, pomóżcie nam odnaleźć nasze miejsce na ziemi, żebyśmy nie musieli się już tułać z dziećmi gdzie bądź, tylko kupić mieszkanie lub wyremontować dom i iść spokojnie przez życie ♥️
Z góry wszystkim Wam bardzo dziękuję
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia dacie radę
Dziękujemy ❤️