Drodzy Znajomi i Nieznajomi!

Ten skomplikowany rok, jest jednocześnie początkiem 5 roku naszej - Fundacji Rób Dobro - działalności. Majowych urodzin tym razem nie mieliśmy szans jej świętować żadnym wydarzeniem, bo ze względu na sytuację musieliśmy odwołać aż dwa w tym miesiącu.

Jest piękne lato, trudno nam ludziom się samo ograniczać więc niby jest trochę wolności i mnóstwo szaleństw. My jednak nadal mamy związane ręce. Mimo luzowań, sytuacja nie jest dobra, więc nie wiemy ile jeszcze potrwa pandemia i przystosowanie się do możliwości działania w nowej rzeczywistości.

Nasze wsparcie podopiecznych dotychczas zawsze odbywało się przez organizację eventów. Dużych jak mecze, koncerty i mniejszych jak warsztaty i pikniki. Ten aspekt działania był najdłużej (bo oficjalnie do dzisiaj) zamrożony. Jednocześnie wytyczne pozwalające rozpoczęcie planów, to ..tylko wytyczne..nie dają pewności, że goście będą chcieli dostosować się do trudnych (przy zabawie i relaksie) zasad sanitarnych. Stąd nadal nie ma.. informacji o wydarzeniach, planów miejskich czy we współpracy z różnymi organizacjami.. niełatwo będzie działać z dawnym rozmachem, tym bardziej , że teraźniejszość niepewna, a przyszłość w związku z wirusem trudna do przewidzenia.

Jedyne, co się nie zmieniło, to fakt, że nadal otrzymujemy faktury,mnóstwo faktur, bo nasze funkcjonowanie to spora ilość zobowiązań. Nie mając możliwości zorganizowania planowanych na ten czas wydarzeń i akcji, nie mamy - jak co roku - możliwości współpracy z partnerami i sponsorami. Dlatego martwiąc się sytuacją, ośmielamy się prosić o wsparcie osób nam życzliwych i tych, którzy rozumieją naszą sytuację i zechcą okazać wsparcie, które pozwoli nam na tymczasowe wsparcie - nim staniemy na nasze charytatywne nogi i pobiegniemy walczyć o ważne sprawy i ludzi.

Brak kolejnych płatności choćby za biuro grozi..brakiem biura. Wczoraj kontaktowało się z nami przedsądowe biuro windykacji - nie mamy możliwości finansowych by zapłacić za czynsz od marca, gdy wszystko się posypało. Brak płatności za usługi księgowe grozi..brakiem możliwości wypełniania obowiązków sprawozdawczych. Nadal zalegamy z płatnościami za rehabilitację i naprawę sprzętu.

Tak jesteśmy na zakręcie,

...jak byli wasi fryzjerzy, ...kosmetyczki

..czy inni ludzie z branż usługowych.

..jak nadal są organizatorzy waszych ulubionych imprez, aktywności i atrakcji.

Nasze służenie ludziom także potrzebuje wsparcia. Wasze wsparcie potrzebne jest, byśmy mogli dawać oparcie innym - realizując nasze projekty małe i duże - gdy będzie to już możliwe.

Dotąd dzięki naszym akcjom i Waszej bezcennej pomocy m. in.

..udało się panu Bogusławowi wyjść z „więzienia” na 4 piętrze – bo kupiliśmy mu schodołaz.

..Maciuś mógł stanąć i zrobić pierwsze kroki, bo otrzymał z Waszych darów walker do rehabilitacji.

..Maja mogła się rehabilitować czekając na poważną operację kręgosłupa

..wymieniliście ciepło przekazując dziesiątki kurtek, płaszczy i szalików dla tych, którzy marzną

..przekazaliście pyszności seniorom, którzy uwielbiają słodkie rzeczy i jedzenie tym, dla których jeden ciepły posiłek jest wyzwaniem

..wrzucaliście datki, by wspomóc małych podopiecznych w walce z nowotworami czy chorobami genetycznymi

..tańczyliście i klaskaliście na naszych koncertach

..kibicowaliście i zbieraliście autografy na meczach piłkarskich z udziałem gwiazd

...........robiliśmy wspólnie wiele pięknych rzeczy

Wszystko to i wiele innych małych akcji służyło idei szerzenia robienia dobra – czegoś, co każdy

z Was robi doskonale biorąc udział w naszych wydarzeniach i przyłączając się do akcji. Czegoś, co robią osoby wspierające przeróżne akcje tu na zrzutce.

Jesteście drużyną osób, która wie jak łatwe i wcale nie obezwładniające czasowo i finansowo, jest robienie dobra.

Regularnie ktoś dołącza do tej Drużyny i to jest dla nas wielka radość.

Nastały jednak całkiem nowe czasy.

Rzeczywistość będąca wyzwaniem dla nas wszystkich.

Sytuacja, która powoduje, że odczuwamy realne zagrożenie – o swoich bliskich i siebie, ale także o przyszłość.

Przyszłość naszej organizacji stoi pod znakiem zapytania. Choć nie brakuje nam chęci, pomysłów i planów na pomoc tym, do których mniej uśmiecha się szczęście.

Pandemia spowodowała odwołanie mnóstwa naszych planów.

Ogromnego charytatywnego meczu piłkarskiego.

Biegu po zdrowie

Zwierzakowego Eventu

Plenerowego koncertu..

Nie mamy jak pomagać Adasiowi, Piotrusiowi, Oskarowi, Piotrowi, Bogusławowi. Nie możemy przyjąć pod opiekę nowych podopiecznych.

Nie możemy realizować projektów przewidzianych na ten rok.

Powolutku ruszamy - na początek z "zabawianiem" mieszkańców miasta, którzy spędzają czas w miejscu zamieszkania. Jesienią wystartuje kolejna edycja biegu charytatywnego Trasa DObra. W sierpniu marzymy o uruchomieniu zajęć dla seniorów..

Mimo naszych planów, projektów, prac, zasad, zaangażowania.. każda aktywność kosztuje - wszystkie działania posiadają niezbędne płatne elementy - koszt wyprodukowania medali, ich wysyłka, niezbędni zleceniobiorcy w warsztatach, balony czy artykuły papiernicze dla dzieci, itd.. Nie ma wydarzeń, które nie pociągają za sobą kosztów. Nasze wizje, plany i praca muszą mieć wsparcie finansowe.

Odwołane wydarzenia, to przede wszystkim brak partnerów i sponsorów, brak możliwości przeznaczenia zdobytych w konkursach środków na realizację zamierzeń. Konieczność funkcjonowania bez żadnych rezerw finansowych. Niemożność pozyskania środków z odpłatnej działalności statutowej.

Wirus nie zatrzymuje jednocześnie ponoszenia stałych kosztów utrzymania.

Nie możemy nagle nie zapłacić zobowiązań wynikających z obowiązkowych rozliczeń (księgowość, kosztów utrzymania biura – magazynu, spłacenia zaległych faktur za rehabilitację i serwis sprzętu rehabilitacyjnego).

Musimy przetrwać, by móc robić dobro.

Dlatego prosimy o zrobienie dobra dla nas.

Nigdy bardziej każda złotówka nie miała znaczenia.

Zawsze prosiliśmy o pomoc komuś, tym razem prosimy o pomoc nam – byśmy mogli pomagać dalej innym.

My wolontariusze, między obowiązkiem zwykłej pracy zawodowej na opłacanie własnych domowych rachunków, a ograniczeniem innych aktywności i profilaktyczną ochroną przed zagrożeniem, próbujemy na nowo – w tym odmiennym świecie – zwerbować siły i realizować projekty na miarę naszych czasów.

W kwocie, o którą prosimy znajdują się nasze zaległe płatności, ale też możliwość zrealizowania wspomnianych pierwszych po izolacji charytatywnych aktywności, które mogą przynieść wsparcie naszym podopiecznym albo wesprzeć tych, którzy tego potrzebują i skorzystają z naszych zajęć.

Żeby pomagać potrzebujemy pomocy, dlatego już ogromnie dziękujemy za każde wsparcie i okazane zrozumienie sytuacji.

Wiemy jak jest ciężko i niepewnie, tym bardziej doceniamy małe i duże gesty – każdy teraz zmaga się

z jakimś problemem czy obawą.

Zrobicie dobro?