Abyśmy znowu nie stracili dachu nad głową - zrzutka na remont dachu
Abyśmy znowu nie stracili dachu nad głową - zrzutka na remont dachu
Nasi użytkownicy założyli 1 230 202 zrzutki i zebrali 1 359 597 868 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam,
Chciałbym uzbierać na remont dachu który wymaga napraw oraz zmiany poszycia ale zacznijmy od początku.
10 lat temu mama sprzedała dom, kupiła mieszkanie w którym mieszkała 3 lata. Zaczęła chorować więc problemem stało się 4 piętro w bloku bez windy. Życie stawało się coraz bardziej uciążliwe aż za namową wujka mama postanowiła sprzedać mieszkanie, kwotę ze sprzedaży wpłacić na jego konto bankowe na poczet mieszkania w kamienicy na parterze które miała po roku od niego gdy ten ukończy budowę domu. Sprawa z budową się przeciągała, ja wtedy mieszkałem poza polską więc mama była zmuszona wyjechać również do mnie. Pogarszający się stan zdrowia mamy, częste wyjazdy do Polski w celu leczenia były bardzo uciążliwe i obciążały nas wiec po 7 latach postanowiłem zakończyć wszystkie sprawy i wrócić do Polski, tam podjąć pracę, wynająć mieszkanie gdzie będę mieszkał wraz z mama tak aby jej było łatwiej.
Od sprzedaży mieszkania minęło już sporo czasu jednak wujek nadal przeciągał przepis mieszkania na mamę, jej kończył się czas na przeznaczenie pieniędzy ze sprzedaży mieszkania na cele mieszkaniowe aby rozliczyć transakcje z urzędem skarbowym więc czas naglił.
Po roku wynajmowania mieszkania trafiła się okazja aby kupić dom w stanie do zamieszkania ale wymagający remontu.
Postanowiłem ubiegać się o kredyt, udało mi się dostać 50 tys zł co wystarczyło na kupno i podstawowy remont, dało też możliwość odliczenia chociaż części kwoty od należnego fiskusowi podatku ze wspomnianej wyżej transakcji. Wtedy też zaczęła się walka o odzyskanie pieniędzy od wujka bo jak docelowo się okazało nie zamierzał mamie sprzedać mieszkania a, namówił ja na sprzedaż bo sam potrzebował środków na budowę domu, do tego jak się w okazało pozniej tonął w dlugach więc odzyskanie pieniędzy na chwilę obecną jest niemożliwe.
Po roku mieszkania w nowym domu zaczęły pojawiać się problemy z dachem. O pomoc poprosiliśmy dekarza. Ten wymienił parę płytek eternitowych ale stwierdził że najprawdopodobniej płytki będą odpadać gdyż ich mocowanie jest skorodowane i trzeba zmienić poszycie.
Zaczęliśmy powoli na ten cel odkładać pieniądze, potem zaczęła się pandemia ja straciłem pracę i przez jakiś czas było naprawdę ciężko ale udało się wyjść na prostą. Ze względu na problemy które miałem z zatrudnieniem nie mogę obecnie starać się na kredyt potrzebny na remont sporego dachu. Do kosztorysu doszła naprawa części wierzby gdyż pod płytki eternitowe dostaje się wilgoć, ceny materiałów i robocizny przez okres pandemii strasznie poszły do góry.
Jak wspominałem dach jest pokryty eternitem, jego odbiór jest bezkosztowy jeśli sam ściągnę go z dachu dlatego tę część prac planuje wykonać sam jednak aby to zrobić muszę nazbierać środki na materiał oraz firmę dekarska która wykona niezbędnych napraw wierzby oraz zmianę poszycia.
Dach w niektórych miejscach już przecieka, pod sufitem w łazience jest podwieszona folia tak aby woda ściekała w jedno miejsce. Jak na zdjęciu jednak nie jest to długoterminowe rozwiązanie.
Cały czas próbuje szukać środków na remont, często biorę dodatkową pracę aby spróbować odłożyć chociaż minimalną kwotę potrzebna do napraw niestety z zmiennymi które obecnie obserwujemy w mojej i mamy sytuacji jest to niezwykle trudne.
Ja jestem osobą pracująca jednak moje zarobki nie pozwalają mi na wzięcie kolejnego tak dużego kredytu czy odłożenie sumy potrzebnej na remont dlatego zakładam te zrzutkę mając nadzieję że mimo tego że nie jestem osobą chora, niedołężna, nie spalił mi się dom ani nie wylądowałem na ulicy uda mi się tu nazbierać chociaż większą część kwoty potrzebnej do remontu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Bardzo pochwalajace to jak starasz pomoc się matce swoim kosztem. Wiem jak trudno jest zapewnić spokój sobie i swojej rodzinie. Mam nadzieję że moja wpłata pomoże Tobie w uzyskaniu stabilności i w przyszłości będziesz mógł skupić się na spełnianie swoich własnych marzeń bo pewnie w twojej sytuacji z wielu z nich musiałeś zrezygnować. Powodzenia