Daisy- zabieg daroplastyki
Daisy- zabieg daroplastyki
Nasi użytkownicy założyli 1 232 124 zrzutki i zebrali 1 366 193 090 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
W dniu dzisiejszym zaktualizowano opis zrzutki!!!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Mam na imię Daisy. Urodziłam się 29.01.2022r. Jestem siedmiomiesięcznym szczeniakiem berdardyna. Jak to przystało na "benkowego" szczeniaka jestem wesoła, żywiołowa, pełna życia i uwielbiam się ślinić. Moja ludzka rodzina zrobiła wszystko, by zapobiec chorobie jaką jest dysplazja stawów biodrowych. Od samego początku dostawałam wysokiej jakości karmę, pilnowali bym nie zjadała za dużo chociaż straszny łakomczuch ze mnie, dostawałam pyszne tabletki zawierające glukozaminę i chondroitynę i naturalne smakołyki.
Pierwsze badanie RTG na łokcie i stawy biodrowe nie wykazało nic niepokojącego. Po półtorej miesiąca w dniu 25.08.2022r. powtórnie wykonano RTG stawów biodrowych, by mieć pewność. Niestety tym razem okazało się, że z genetyką nie da się wygrać.
Nasz wspaniały lekarz skierował nas do najlepszego w całej Polsce dr n. wet. Specjalisty chirurga Dariusza Niedzielskiego. Po wizycie w dn. 16.09.2022r. postawiona diagnoza: Obustronna dysplazja stawów biodrowych z cechami nadwichnięcia. Zalecany zabieg obustronnej daroplastyki.
Mam mnóstwo zabawek: piłek, pluszaków, sznurków do przeciągania z moimi ludźmi. Czerwony kocyk daje mi poczucie bezpieczeństwa a ja wlokę go za sobą po całym domu a nocą przytulam się do niego;-)
Chcę jeszcze biegać, skskać i szaleć z ludzką siostrą (8-latką), która na swoje urodziny zażyczyła sobie pieniążki na moją operację.
Operacja będzie bardzo kosztowna dla moich właścicieli ze względu na to prosimy o wasze wsparcie. Pieniążki potrzebne są m.in. na zabieg, leki przeciwbólowe i uspokajające, konsultacje lekarskie, maty oraz klatkę, w której spędzę zamknięta 4 tygodnie po zabiegu;-(.
Wszystkie paragony będziemy dodawać na bieżąco na stronę.
Dziękujemy wszystkim za dobre serducha i pomoc bym mogła bez bólu towarzyszyć mojej kochającej rodzinie.
Pozdrawiam Daisy.
Jestem już po tym strasznym zabiegu. Czuję się dobrze chociaż zamknęli mnie w klatce i założyli na szyję kołnierz. Niestety na jednej ranie zaczął zbierać się wysięk, który mój lekarz musi ściągać😒.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Niech rośnie duża i zdrowa