Jest coraz zimnej, a na granicy polsko-białoruskiej tysiące dzieci, kobiet i mężczyzn- głodnych, spragnionych, wystraszonych i wyziębniętych. Nie mają szans z minusowymi temperaturami bez naszej pomocy…

Potrzebne są specjalistyczne zimowe śpiwory nadające się na mrozy (najlepiej do -20 stopni). Niestety takie śpiwory są drogie. Jednak jakie znaczenie ma cena jeżeli stawką jest życie?! Jeden śpiwór może uratować komuś życie.

Nie da się spokojnie spać, wiedząc że przy granicy z Białorusią uchodźcy umierają w lasach…

Pomyślmy o tych, dla których noc nie jest odpoczynkiem w bezpiecznym i ciepłym miejscu, ale walką o życie. Pomyślmy o dzieciach, przebywających w lasach. Wiele z nich zaśnie i już się nie obudzi… 😢

Skromnie założyłam, że uda się zebrać pieniądze na chociaż jeden śpiwór. Jednak mam cichą nadzieję, że na jednym śpiworze się nie skończy i że kimkolwiek jesteś i teraz to czytasz, to masz na tyle ciepłe serce, że dołączysz się do akcji.

Z góry dziękuję w imieniu każdej osoby, której śpiwór uratuje życie. 🍀🙏🏼