Cześć, mam na imię Magdalena. Chciałabym podzielić się z Wami moją historią.

W 2007 roku zachorowałam na zapalenie opon mózgowych i rdzenia kręgowego.

Z niewyjaśnionych przyczyn choroba postępowała bardzo szybko, śpiączka farmakologiczna, respirator, porażenie czterokończynowe. Później długotrwała i ciężka rehabilitacja. To wywróciło moje życie “do góry nogami”.

Teraz mam 52 lata, a moje dni są pełne wyzwań. Nie chodzę. Poruszam się na wózku inwalidzkim. Nie sądziłam, że ubieranie się, czy utrzymanie prostej pozycji siedzącej będą wymagały ode mnie wręcz nadludzkiego wysiłku. Codziennie zmagam się z przewlekłym bólem, spastycznością i ograniczonym zakresem ruchów przy wykonywaniu najprostszych czynności.

Przestałam już mieć nadzieję, że cokolwiek jeszcze się zmieni, że będzie mi łatwiej.

Na szczęście znalazłam wybawienie. Kombinezon Mollii. Pojechałam na testy.

Na miejscu siedziała 60 minut. To było niesamowite uczucie, ból i napięcie mięśni ustąpiło. Mogłam siedzieć wyprostowana, a nawet w większym zakresie i z łatwością poruszać rękami. To wszystko możecie zobaczyć na nagraniu.

Czułam się jakbym odzyskała kawałek dawnej siebie.

Teraz chcę Was prosić o pomoc. Kombinezon Mollii kosztuje 30 tysięcy złotych. Jest to dla mnie kwota niemożliwa do zebrania samodzielnie, ale z Waszą pomocą mogę mieć szansę na lepsze, bardziej aktywne życie. Z góry dziękuje za każdą formę wsparcia, najmniejsza pomoc ma dla mnie ogromne znaczenie.

Proszę, wesprzyjcie mnie w walce o sprawność i odzyskanie radości z życia.