Witam serdecznie. Jakiś czas temu zadomowiły się w mojej kotłowni 5 kotów, 4 kotki i jeden kocur. Zacząłem je karmić i tak już u mnie zostały. Moje córeczki są w nich zakochane. Nie chcę ich oddawać do schroniska ale żeby u mnie zostały muszę je wysterylizować aby się nie mnożyły. Nie ukrywam, że nie jest to mały wydatek na 5 kotów i dlatego postanowiłem założyć tą zrzutkę licząc na dobre serce ludzi. Z racji tego iż mieszkam na wsi, znając życie będą się mnożyły w szybkim tempie a chroniska są przepełnione bezdomnymi kotami. Jeśli tą zrzutka sie powiedzie to podejmę dalsze kroki wyłapania innych bezdomnych kotów. I wysterylizowania ich. Teraz koty mają ruje więc chciałbym zdążyć zanim będą kotne. Z góry dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę. Pozdrawiam serdecznie i liczę na Państwa dobre serce. Ps kotki już nawet mają imiona które moje córeczki im nadały. Tosia, Zosia, Garfield, Śnieżynka i Tosia junior