Wymarzone wakacje w Gruzji
Wymarzone wakacje w Gruzji
Nasi użytkownicy założyli 1 231 670 zrzutek i zebrali 1 364 556 713 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam marzenie, które nie daje mi spać po nocach. Jest nim wyprawa do Gruzji na kilka tygodni – spontaniczna i pełna przygód, na którą zabiorę 2 wyjątkowe dla mnie osoby. Odkładam to przedsięwzięcie z roku na rok i zaczynam tracić nadzieję ale wierzę w moc internetu i w to, że marzenia mogą się spełniać jeśli bardzo się czegoś chce.
Marzenie o wyprawie do Gruzji
Nazywam się Renata Więckowska.Mam 33 lata. Pracuję na etacie, staram się „dorabiać” po godzinach i żyć jak normalny człowiek. Uwielbiam podróżować. Zazwyczaj są to niskobudżetowe wyprawy do polskich miast i miasteczek, które sprawiają mi mnóstwo radości i pozwalają ładować baterie. Udało mi się także wyjechać na dosłownie kilka dni do Wilna i Pisy.
O krajach Bliskiego Wschodu dowiedziałam się z książek Andrzeja Stasiuka i Ryszarda Kapuścińskiego. Nigdy nie zbierałam pieniędzy na żaden wyjazd ale chciałabym żeby ten był wyjątkowy i zapamiętany przez długie lata. Pierwszy raz w życiu nie chcę się ograniczać ani śpieszyć.
Obecnie z tego, co uda mi się odłożyć, zbieram na używany i sprawny komputer, który pozwoli mi na kontynuowanie pracy copywriterskiej. Jeśli się to uda, zaczynam odkładać na podróż mojego życia.
Plan wymarzonej wyprawy do Gruzji z 2 wspaniałych ludzi zakłada przylot do Kutaisi tanimi liniami lotniczymi, zwiedzaniem miasta ale przede wszystkim malowniczych okolic. Moim marzeniem jest zobaczenie kamienistej plaży w Batumi, odwiedzenie Tibilisi czyli stolicy Gruzji, kamiennych miast, rezerwatów przyrody, parków. Chciałabym mieć szansę na zapoznanie się z kulturą i mieszkańcami tego ciekawego państwa. Aby zobaczyć wszystkie atrakcje będziemy zmuszeni do sprawnego przemieszczania się miejscowymi marszrutkami i innymi środkami taniego transportu. Wyprawa ma być spontaniczna dlatego nie wypunktuję kolejnych etapów podróży. Pójdziemy tam, gdzie poniosą nas nogi.
Koszt wyprawy, którą planuję na wrzesień to: bilety lotnicze (ok. 900zł na osobę), nocleg w tanim hostelu lub w kwaterach prywatnych (ok. 600zł), środki na transport (ok 300 zł), polisa ubezpieczeniowa (150zł) + wyżywienie, fundusze na wejściówki, wszelkie inne przyjemności, które organizujemy we własnym zakresie. Nie potrzeba nam wiele dlatego chcemy podróżować na własną rękę bez pomocy biura podróży, wyszukanych wygód.
Liczymy na każdą najmniejszą wpłatę, która przybliży nas do celu. Jeśli wyprawę uda się zorganizować, chcemy okazać wdzięczność i zaoferować pewne upominki:
moc gruzińskich toastów
przesłanie zdjęć z podróży na @
wysłanie pocztówki z pozdrowieniami z podróży
a może ktoś z Was zbiera magnesy na lodówkę? :)
Nie zapomnij wysłać do mnie adresu na który mam przesyłać nagrodę ;)
Wierzę, że można dzielić się dobrem i spełniać marzenia - te małe i duże dlatego nie chcę się poddawać i proszę Was o pomoc. Wierzę, że to może się udać.
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej Ryszard Kapuściński
Podróże mają magiczną moc uzdrawiania duszy i zdecydowanie pomagają zdystansować się do problemów dnia codziennego. Nie rozwiązują ich bezpośrednio, jednak pomagają przewartościować i spojrzeć na nie jakby z drugiego brzegu rzeki Martyna Wojciechowska
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
“Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.” – Walt Disney :)
Mam nadzieję, że uzbierasz:)