Pomoc dla Suzi z Miłosników Westów
Pomoc dla Suzi z Miłosników Westów
Nasi użytkownicy założyli 1 222 551 zrzutek i zebrali 1 338 719 178 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Maleńka, biała Suzi mieszka ze swoją mamcią już ponad 9 lat. Kocha ją bezgranicznie bo przecież to Monika uratowała jej życie, to Monika walczyła o nią z bezdusznymi ludźmi, którzy młodziutką psinkę uwiązali na łańcuchu przy budzie. Każdego poranka Suzi trąca swoją Panią zimnym, czarnym noskiem, zachęcając do rozpoczęcia wspólnego dnia, tańczy w kółeczko kiedy Pani wraca do domku, a ogonek wykonuje szalone harce.
Kiedy nadchodzi wieczór i obie Panie zasiadają na kanapie to maleńka Suzinka zagląda Monice głęboko w oczy, a czarne węgielki wilgotnieją ze szczęścia kiedy ręka właścicielki ląduje na jej główce i drapie uszka , pysio, brzuszek...
Niestety, żadna ze wspomnianych wyżej pań nigdy nie pomyślała o tym, że nadejdą ciężkie dni.
Przecież było tak pięknie, tak spokojnie tak sielsko!
Suzi zachorowała...tak nagle, tak ciężko. Pierwszym objawem był problem z oddawaniem moczu i krew która przeraziła Monikę. Sunia bardzo cierpiała, słabła z godziny na godzinę, płakała przejmująco podczas siusiania.
Rozpoczęła się pielgrzymka po lekarzach weterynarii, badania, USG, prześwietlenie. Monika odchodziła od zmysłów, bo każde kolejne badanie nie przynosiło rozwiązania zagadki tajemniczej choroby. Leki nie działały lub tylko na chwile przynosiły ulgę. Opiekunka godzinami nosiła psinkę na rękach bo tylko tak Suzi się uspokajała i zasypiała na chwilkę.
W końcu została postawiona diagnoza „kamica nerek i pęcherza moczowego”. Ewidentnie jeden kamień utknął w cewce moczowej, dlatego konieczna była natychmiastowa operacja maleńkiej.
Było ciężko, były chwile grozy, ale chęć życia spowodowała, że Suzi przeżyła ten trudny zabieg. Lekarz od razu przeprowadził zabieg sterylizacji, wydobył zaklinowany kamień, oczyścił pęcherz z mniejszych kamyków.
Teraz obie panie znowu zasiadają na kanapie, z tą różnicą, że Monika nie wypuszcza już psinki z objęć, bo przecież było już tak blisko dramatycznego rozstania.
Jest jeden wielki problem, otóż leczenie Suzi przerosło możliwości finansowe jej opiekunki.
Ona sama nigdy nie miałaby odwagi poprosić o pomoc, ale my Rodzina Westowa wiemy jakim problemem dla większości z nas jest brak środków na pokrycie drogiego leczenia swojego przyjaciela, dlatego postanowiłyśmy pomóc Monice i Suzi. One obie tak dzielnie walczyły o to by móc znowu cieszyć się sobą. Jeszcze tyle szczęśliwych, wspólnie spędzonych lat przed dziewczynami...
Nie pozwólmy im się smucić, błagamy o choć najmniejszy datek dla Suzinki. Zebranie pieniążki zostaną przeznaczone na opłacenie faktury za leczenie psinki, a jeśli zostanie jakaś nadwyżka to wspólnie podejmiemy decyzję jak ją wykorzystać.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrowiej Suzinka. Noski. Fido