Kochani, Potrzebna pomoc dla pewnej Pani, która mieszka sama w małej wsi w okolicy Białegostoku. Kobieta cierpi na chorobę z kręgu zaburzeń psychicznych, mieszka sama. W związku z chorobą trudno jej zadbać o siebie sama ale takze w społeczeństwie została poniekąd odrzucona. Rodzina się odwróciła i nie ma z jej strony pomocy. 30 lat temu odszedł od niej mąż, ma tylko dwie, bardzo kochające i otaczające ja troska córki. Czego potrzebujemy? Ekipy, która trochę zna się na remontach. Kobieta mieszka w ciężkich warunkach, chcemy trochę odświeżyć przestrzeń w której żyje. Nie zamierzamy dokonać wielkich zmian, a małe cuda;) mieszkanie należy odgrzybic, pomalować, zdjąć stare tapety i wymiec kilka starych, niefunkcjonujacych elementów. Córki tyle ile mogły zrobiły, wymienimy instalacje i okna. Same jednak finansowo nie są w stanie zrobić wszystkiego. Jeśli znacie kogoś kto zna się na remontachz tych okolic, kto by chciał pomoc ale nie za miliony dajcie proszę znać! Jeśli natomiast ktoś by mógł tych dobrych ludzi wspomóc finansowo to będzie dla nich duże wsparcie. Proszę też o modlitwę by ta osoba pozwoliła sobie pomóc i pozwoliła o siebie zadbać. Nie wiem czy to się w ogóle uda ale chcemy spróbować.