Pomóż Iwonie i Tomkowi odzyskać nadzieję!
Pomóż Iwonie i Tomkowi odzyskać nadzieję!
Nasi użytkownicy założyli 1 269 390 zrzutek i zebrali 1 469 038 319 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pomóż Iwonie i Tomkowi odzyskać wiarę w ludzi. Skradziono im nie tylko pieniądze, ale i nadzieję.
To miał być mały krok ku lepszemu życiu.
Wyobraź sobie, że przez lata dźwigasz na barkach cały świat.
Iwona – samotna mama – od ponad 30 lat opiekuje się swoim synem Tomkiem. Maż zginął 18 lat temu w wypadku samochodowym, dwójka rodzeństwa Tomka mają już swoje dorosłe życie. Tomek jest głęboko niepełnosprawny. Nie chodzi. Nie mówi. Potrzebuje wszystkiego – opieki, czułości, siły.
Iwona nigdy się nie skarżyła, choć wiemy, jak jest jej ciężko. Przez wiele lat odkładała każdą złotówkę, by spełnić jedno, bardzo proste marzenie: remont łazienki. Tylko tyle – i aż tyle. Prysznic zamiast wanny. By było łatwiej. Dla Tomka. Dla niej. Z myślą: byle zdążyć, zanim nie będę miała już siły go podnosić… Bo godność życia to dla niej wszystko.
Udało się. 18 tysięcy złotych. Cała kwota – zebrana uczciwie, z wielkim wysiłkiem. Remont się rozpoczął. Na czas prac Iwona wraz z Tomkiem przeniosła się do domu swoich rodziców – seniorów - ponad 80-letnich. Zaufane miejsce- mazowiecka wieś. Bezpieczne miejsce. Tak się wydawało…
W dniu zakończenia remontu Iwona wypłaciła z banku całą sumę. Zostawiła pieniądze w domu rodziców. Na chwilę pojechała z tatą na cmentarz. W tym czasie w domu została jej mama i Tomek – chłopak na wózku, niezdolny do ucieczki, do obrony, do zawołania pomocy.
I wtedy przyszło zło. Bez wstydu. Bez strachu.
Dwie kobiety – weszły do domu jak do siebie.
Były przygotowane. Obserwowały wcześniej dom z drona. Wiedziały, kiedy wejść. Przeszukały wszystko. Zabrały całą gotówkę. Wiedziały, że nikt nie stanie im na drodze.
Kiedy Tomek zaczął nawoływać, babcia przyszła – została odepchnięta na ścianę przez jedną z nich! Na szczęście, Seniorce nic się nie stało- poza strachem i ogromem emocji!
One się nawet nie spieszyły, wychodząc z domu. Bo wiedziały, że nikt ich nie dogoni. Ani chłopak na wózku. Ani seniorka.
Zniknęły. Wsiadły do auta, bezczelnie zaparkowanego na podwórku. A z nimi zniknęła nadzieja, wiara, siła.
Iwona zgłosiła sprawę na policję. Ale od razu usłyszała: „szanse na ich złapanie są bliskie zeru”. Nie wydano nawet protokołu, choć wydaje się, że nie powinno to mieć miejsca.
Została rozpacz. Bezsilność. Niedowierzanie. I łzy.
Ale nie poddamy się. Bo wiemy, że świat potrafi być też dobry. Że są ludzie, którzy mają serca. I że nie możemy pozwolić, by to zło wygrało. Dlatego prosimy Was – pomóżcie odzyskać Iwonie i Tomkowi nie tylko pieniądze, ale i wiarę w ludzi.
Każda złotówka się liczy.
Każdy gest.
Nie pozwólmy, by czyjeś okrucieństwo zniszczyło ich marzenia.
Pomóżmy im zakończyć ten remont.
Pomóżmy im wrócić do godnego życia.
Niech ten dramat nie będzie ich końcem – niech stanie się nowym początkiem.
Prosimy Cię z całego serca:
👉 Wspomóż, jeśli możesz.
👉 Przekaż dalej, jeśli czujesz.
👉 Bądź światłem, którego teraz tak bardzo im brakuje.
Zachowajmy się po ludzku. Pokażmy, że dobro wciąż istnieje.
Bo dzisiaj Iwona i Tomek potrzebują nie tylko pieniędzy.
Potrzebują nas wszystkich.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Trzymajcie się Kochani .