Dzień dobry :) To juź półtora roku odkąd dokarmiam bezdomne psiaczki i koty z gminy Popów w powiecie kłobuckim, woj, śląskie. Początkowo utrzymywałam je sama lecz zwierzaczków zawsze przybywa a koszt nie jest mały. W ciagu ostatnich 18 miesięcy adoptowałam 3 psy a wcześniej kilka kotów z ulicy. Często (tak jak teraz) jest też u mnie jakiś psiaczek tymczasowo i czeka na stały dom. Codziennie karmię i wyprowadzam na spacery potrzebujące psiaki z gminnej przechowalni. Szukam im domów, czasem skutecznie, czasem nie - dlatego 3 zostały u mnie na stałe. Udało się znaleźć domki dla kilku psiaków i dla stadka kotów - kociej mamy z 5 kociętami. Dwa bardzo zaniedbane pieski udało się pięknie ostrzyc dzięki wielkiemu sercu znajomej psiej fryzjerki, która nie bierze od bezdomniaczków złotówki. Ze swojej strony jestem w stanie poświęcić tym zwierzaczkom czas (no, cóż nie ma juź wieczornych posiadówek przed Netflixem a chwasty w ogródku czasem górujà nad warzywami). Was, ludzie z dobrym sercem dla futrzaków, bardzo proszę o pomoc w pokryciu kosztów jedzonka dla bezdomnych czworonogów. To jest moja zrzutka numer 2 - za poprzednià udało się kupić dużo jedzonka, porządną smycz do wyprowadzania bezdomnej owczarki niemieckiej oraz tabletki na odrobaczanie, odpchlenie i przeciw kleszczom. To była ogromna pomoc i wszystkim, którzy wpłacili na poprzednia zrzutkę jeszcze raz dziękuję. Z góry bardzo dziękuję tym z Was, którzy wpłaca cos dla zwierzątek tym razem. Nie byłabym w stanie pomagać bez Waszej pomocy.