Zwracam się do Was z ogromną prośbą, proszę o wsparcie dla naszej Beatki.

Beatka Kowalczyk jest wizytówką Pięknych i Zdrowych, zawsze uśmiechnięta, pozytywna, pełna pozytywnej energii

Piękni i Zdrowi zawsze wspierali liczne akcje charytatywne. Nigdy nie pomyślałabym że teraz sama będę potrzebować wsparcie, wsparcia dla Beatki, która jest dla nas jak rodzina. Beatka razem z nami wspierała potrzebujących, niestety sama znalazła się w trudnej sytuacji - zachorowała na Endomedriozę i potrzebuje pomocy, dlatego proszę o wsparcie dla niej. Wierzę że pomożecie nam uzbierać tą kwotę, ponieważ jesteście niesamowici.

Beata Kowalczyk ma 39 lat i prześliczną córeczkę. Z chorobą zmaga się od momentu narodzin swojej córeczki. Z czasem bóle nasiliły się pojawiło się uczucie rozpierania w dole brzucha, bóle pleców promieniujące do miednicy, do odbytu. Załatwiała się krwią. Od początku choroby jest na lekach przeciwbólowych. Jednak zanim została prawidłowo zdiagnozowana minęło 10 lat. Do tego czasu choroba rozwinęła się w najcięższą postać endometriozy głęboko naciekającej 4 stopnia. Pierwszą operację miała 3 lata po narodzinach dziecka , odkryła guza w bliźnie po cesarskim cięciu. Niestety zdążył przerzucić się na prawy jajnik, lecz lekarz nie usunął guza tylko przepisywał kolejne leki i tabletki hormonalne. Beatka chodziła regularnie na wizyty, kontrolowała się, ale czuła że coś jest nie tak, gdyż cały czas towarzyszył jej ból i leki przeciwbólowe. Po długich przejściach bólowych znalazła się w Medicus Clinic u Pana dr Piotra Rubisza, który to po dokładnych badaniach poinformował ją o kolejnym guzie endometrialnym, który nosiła w sobie od kilku lat. Dr postawił diagnozę: jajnik prawy z guzem endometrialnym wielkości 5,6x4,6 cm w zrostach z macicą, jajnik lewy w zrostach z trzonem, rozległy naciek pochwowo odbytniczy, naciek rozchodzi się na esicę, naciek na jelito sięga dł. 7-8 cm.

Endometrioza jest chorobą która uniemożliwia normalne funkcjonowanie, zamyka w domu z powodu bólu i objawów towarzyszących.

Gdy usłyszała cenę ok 45000 zł załamała się. Ta kwota jest poza jej zasięgiem i możliwościami. Nieleczona endometrioza może prowadzić do śmierci.

Dlatego proszę wszystkich o pomoc. Każdy z Was może być Św. Mikołajem i zrobić prezent Beatce. Ona naprawdę zasługuje na to.