id: 5kxp9b

Remont Schroniska Canis w Kruszewie

Remont Schroniska Canis w Kruszewie

Nasi użytkownicy założyli 1 229 304 zrzutki i zebrali 1 356 685 718 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Domek dla szczeniaków ukończyliśmy we wrześniu. :) Będziemy zakupować do niego jeszcze odpowiednie lampy, jednak obecnie trwa budowa wiaty na głównym placu i już na dniach pokażemy Wam zdjęcia!


    Mamy również wstępny plan remontowy na wiosnę: w marcu rozpoczynamy remont dachu, a jak go zakończymy ruszamy z remontem pomieszczeń wewnątrz. :)

    oEAqaByF00zC2NbK.jpgozCT6S4rW0PSBeOT.jpg! :)

    1Komentarz
     
    2500 znaków
     

    Beatla Sawa • 15.01.2024 11:25

    Dacie rade,bardzo sie ciesze ze serca ludxi nie zamarzly i teraz odbudujecie cieplutki dom dla czworonoznych przyjaciol.Robicie wielka robote, wielki szacunek

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Dzień dobry!


Z tej strony wolontariuszki i wolontariusze Schroniska Canis w Kruszewie.


Na co dzień pomagamy bezdomnym, potrzebującym psom, skrzywdzonym przez los i ludzi. Jako wolontariusze robimy to własnymi siłami, w czasie wolnym, ale tym razem zwracamy się do Państwa o pomoc w czymś, co nas samych przerosło. Po ponad 20 latach działalności, nasze ukochane schronisko wymaga pilnego remontu.


Schronisko Canis w Kruszewie (pow. ostrołęcki) jest miejscem wyjątkowym. W tym roku obchodziło 20. urodziny. W ciągu tych wszystkich lat przez schronisko przewinęły się DZIESIĄTKI TYSIĘCY potrzebujących psów. Trafiają tu psy często w dramatycznym stanie – skatowane, trzymane na łańcuchach, wyrzucone z samochodu, przywiązane w lesie albo po prostu zaniedbane, chore, zarobaczone, zakleszczone. Co je łączy? Każdy z nich zasługuje na lepszy los i jak najlepsze warunki.


Ale po tylu latach i takiej liczbie podopiecznych, schronisko woła o pilny remont. Przebywa tu obecnie 400 psów! A szykujemy się na najgorsze – przed nami wakacje, czyli czas w którym adopcje stają w miejscu, a liczba porzuceń dramatycznie wzrasta – na miejsce każdego wyadoptowanego psiaka przyjeżdża 10 kolejnych… 


Dla wielu z psów przebywanie w schronisku jest bardzo stresujące i nie potrafią odnaleźć się w tym miejscu. Przyjeżdżają szczeniaki, dla których pobyt w schronisku jest też niezwykle niebezpieczny ze względu na zwiększone ryzyko zarażenia chorobami zakaźnymi, na które maluchy nie są jeszcze zaszczepione. Nie wszystkie mają tyle szczęścia by znaleźć nowy dom i niektóre z nich spędzają tu całe życie… Dlatego też tak ważne jest, by zapewnić im te podstawowe warunki – bezpieczne miejsce w którym będą mogły dojść do siebie lub godnie spędzić resztę życia, jeśli nie uda nam się znaleźć im domu.


Niestety koszty remontu zdecydowanie przewyższają finansowe możliwości schroniska. Jako wolontariuszki i wolontariusze robimy co w naszej mocy – przyjeżdżamy na spacery, fotografujemy psiaki, prowadzimy Social Media, piszemy setki ogłoszeń adopcyjnych, szukamy psiakom domów stałych i tymczasowych. To kropla w morzu potrzeb. Gdybyśmy tylko umieli i mogli, remont też przeprowadzilibyśmy własnymi rękami. Niestety, to niemożliwe.


A do zrobienia jest sporo. Ruszyły różne pomniejsze prace, ale ze względu na ich ogromny koszt, utknęły w miejscu. A ciężko jest pomagać dalej bez tego. Co moglibyśmy zrobić z funduszy pozyskanych ze zbiórki? 

  • Budowa i wyposażenie budynku dla psów w trakcie leczenia - 100 000 zł,
  • Budowa izolatki dla szczeniaków - 30 000 zł,
  • Zwiększenie liczby wybiegów dla psów, ogrodzenie terenu wybiegów, a także wymiana części ogrodzenia wokół schroniska - 150 000 zł,
  • Zakup 40 nowych boksów (koszt jednego to ok. 3-4 tysięcy w zależności od wielkości) - 160 000 zł,
  • Wymiana dachu w pomieszczeniach gospodarczych oraz wyremontowanie pomieszczeń socjalnych oraz łazienki - 60 000 zł,
  • Bannery na ogrodzenie schroniska oraz do okolicznych lokalnych miejscowości, plakaty i wlepki promujące wolontariat, adopcje oraz wsparcie schroniska - 5 000 zł.
  • Zakup zapasu karmy oraz najpotrzebniejszych leków – za wszelkie środki, jakie nie zostaną wydane na remont, w razie nadwyżki.


Właścicielką Schroniska Canis jest pani Wiesława Rykowska, która z największym poświęceniem oddana jest swoim podopiecznym. Pani Wiesia zawsze starała się radzić sobie samodzielnie, nie prosiła o pomoc. Poza kilkoma akcjami charytatywnymi schronisko nigdy nie korzystało z takiej formy wsparcia. To my, wolontariuszki i wolontariusze, wpadliśmy na pomysł zrobienia zbiórki, by wykonać remont.


Z Państwa pomocą moglibyśmy odmienić Schronisko Canis i sprawić, że będzie ono dla naszych ukochanych podopiecznych — zwykle bardzo dotkniętych przez życie, z niezliczonymi traumami, lękami, problemami — choćby namiastką prawdziwego domu, w którym poczują się bezpieczne, zdrowe i szczęśliwe, a dla pracowników i dla nas, wolontariuszy, miejscem, w którym możemy wspólnymi siłami to wszystko naszym psiakom zapewnić.


Jeśli tak jak my kochają Państwo zwierzęta i nie są obojętni na ich los, prosimy o dorzucenie się do remontu naszego ukochanego schroniska, choćby symbolicznie! Będziemy wdzięczni za każdą pomoc!


Tu można poznać nas i zobaczyć co robimy dla naszych ukochanych psiaków:

Na Instagramie:

https://www.instagram.com/schronisko_canis/

Na Facebooku:

https://www.facebook.com/schroniskocanis

Na TikTok:

https://www.tiktok.com/@schroniskocanis


Tu można poznać Panią Wiesię:

https://www.youtube.com/watch?v=WFU4Guj-Law&t=104s


A tu można obejrzeć ogłoszenia adopcyjne schroniskowych psów, które aktualnie szukają domu:

https://adopsy.pl/schronisko-fundacja/schronisko-canis/


aIczZC62TX8S8d1i.jpg

Brajanek - niewidomy psiak, który został wyrzucony zimą 3 lata temu...


XfHyZfNFhxdu5O3E.jpg

Ivanka - piękna, kochana sunia. W schronisku ponad 2 lata... Bardzo ciężko znosi to miejsce.


GMgc2JEnF7I9TrAl.jpg

Ora - do schroniska trafiła ponad rok temu ze szczeniakami. Jej dzieci szybko znalazły dom, a ona wciąż jest w schronisku. W dniu przyjazdu miała na szyi zaciśnięty pas z gwoździami i była skrajnie wychudzoną suczką karmiącą...


sJRW9ElpnqN0IaXC.jpg

Złoty - trafił do nas z ranami. Nie wiemy, co go spotkało...


6VpFjveMv82lXD3A.jpg

Kostek

aio5btQRhBHuYeOw.jpg

Pv54P93aXEifY5cU.jpg

Imbirek, w schronisku prawie 10 lat...

pEEEWQ5NeoVTfcxx.jpg

Czuwanie, czy ktoś przypadkiem nie rozdaje smaczków.

Vf4KRfcztwKCaXfc.jpg

Wszyscy wyczekują gości w schronisku!

UC4MOaOkyWz2zfu8.jpg

Bolek

JUCFbLjN4ZZN1c9g.jpg

Coroczne prace w czasie zimy - docieplanie bud.

bruOi4UUBsv9xda1.jpg

Razem cieplej...

KQ6xVH6S4L8yyc9T.jpg

Zima w schronisku jest bardzo ciężka.

ok7170MKRZpQcsBo.jpg

Rozpoczęta budowa domu dla szczeniaków.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 18037

preloader

Komentarze 201

preloader