Cześć! Na imie mam Wiktoria i mam 18 lat, choruję na nowotwór złośliwy, a dokładniej chłoniaka komorek B. Guz jest umiejscowiony w śródpiersiu co powoduje u mnie kaszel, duszności i zatykanie się żyly głównej przez ucisk. Zostałam szybko zdiagnozowana i podjęto u mnie natychmiastowe leczenie. Przechodzę teraz przez chemioterapie, która wywołała u mnie trudne do zniesienia skutki uboczne. Podczas chemioterapi ma sie spadki odporności, organizm jest bezbronny i bardziej zdatny na infekcję. W moim przypadku pojawiły się szczeliny odbytu wywołane toksyczną bakterią w kale, atakująca jelita. Rany są głębokie i bardzo bolesne, trudne do wyleczenia, każda wizyta w toalecie to ból niedopisania, przy tym pojawia sie jeszcze biegunka, nudności, brak apetytu, goraczka. Czeka mnie jeszcze długie leczenie i bardzo proszę o wsparcie w chorobie