Nasza 10 

tyg

 Molly od urodzenia zmaga się z chorym serduszkiem. 

Żeby uratować naszego pupila potrzebna jest

operacja którą

 wstępnie wyceniono na 

4tys

. 

Chciałabym bardzo pomóc tej malej kruszynie,

 ale nie bardzo mam możliwości finansowe. Błagam każdą dobrą duszę o wpłatę 

1zl

, która pozwoli nam uratować życie naszej małej suni. Serce naszego maleństwa jest w złym stanie, a pomóc może tylko szybka operacja.

Historia Molly

Molly w naszym domu miała być tymczasowo do momentu osiągnięcia wieku pozwalającego ją zaszczepić i wyrobić paszport. Docelowo miała być mieszkanką Norwegii tam czekała na nią właścicielka, która nie znając jej osobiście już obsypała ją prezentami.

Przez kontrolną wizytę u weterynarza już wiemy, że tak nie będzie. Nigdy nie pozna swojej właścicielki. A oddanie jej do hodowli skazuje ja na najgorsze. Pomóżcie Nam by Molly mogła cieszyć się życiem. Od diagnozy w domu jest tylko płacz przeplatany momentami usmiechu który kradnie Molly pokazując nam co chwilę jak bardzo chce żyć.

Chore serduszko- badanie echo kardiologiczne wykazało przetrwały przewód tętniczy Botalla.

JEDYNYM RATUNKIEM dla Molly jest operacja serca. Bez niego Molly nie zostało już zbyt dużo życia. Po operacji może cieszyć się życiem, skuteczność to aż 94% Sunia trafiła pod opiekę wspaniałej Pani kardiolog z Fordońskiej Kliniki Weterynaryjnej w Bydgoszczy która skierowała ja na operację do Gdańska (najbliższa dla nas klinika wykonująca operacje na serduszku pupila.

Operacja miałaby odbyć się 24.08.2020 zostało tak niewiele. Pomóżcie proszę ja mogę jedynie z góry podziękować za Wasze dobre serce.