Królinia się dusi, potrzebna pilna operacja ratująca życie!
Królinia się dusi, potrzebna pilna operacja ratująca życie!
Nasi użytkownicy założyli 1 222 543 zrzutki i zebrali 1 338 632 316 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności8
-
Miesiąc temu byliśmy z Królinią na wizycie, ponieważ zaczęła wracać nam ropa w nosie :( Dostała znowu leki. Doktor przeprowadził dokładną kontrolę w narkozie. Zostało wykonane RTG i skrócony jeden z bocznych zębów. Niedługo będziemy iść na kontrolę by zobaczyć jak jej ząbki po miesiącu. Niestety mimo leków wciąż ma duży katar.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Edit. Mamy termin zabiegu - wtorek o 12. Prosimy o kciuki!
Królinia trafiła do mnie jako młody królik z wadą zgryzu. Właśnie kończy 5 lat. Początkowo potrzebne były zwykłe korekty zębów. Półtorej roku temu musiała przejść pierwszą operację usunięcia siekaczy. Po roku zaczęły się problemy z tylnymi zębami. Od czerwca 2020 roku Królinia dzień w dzień walczy z ropą. Przeszła w tym czasie dwie poważne operacje. Dodatkowo w między czasie kilka razy była w narkozie kontrolując stan zębów. Ostatni zabieg zniosła bardzo ciężko. Na szczęście jest silna i dała radę. Jej stan się poprawił. Przestało ropieć jej oko. Niestety wypływ z nosa pozostał i pojawiły się duszności. We wrześniu miała wykonane USG. W lewym oczku było mniejsze ciśnienie, płuca były czyste.
Do tej pory w miarę funkcjonowała na sterydach i inhalacjach. W święta oczko zaczęło znowu ropieć, a duszności się nasiliły. Każdy oddech to walka. Udało się nam wczoraj (30.12.2020) dostać do dr Jakuba Kliszcza, specjalisty w dziedzinie stomatologii królików. Niestety sytuacja jest dramatyczna. RTG pokazało siekacza zakręconego grzbietowo i przyśrodkowo, wrastającego w obszar jam nosowych i przebijając przegrodę nosa.. Nie widać tego zęba w ogóle na zewnątrz. Dodatkowo w nosku jest ropa gęstości pasty do zębów. Lewa dziurka jest całkowicie zatkana, prawa ma częściowo zachowaną powietrzność dalszych odcinków jam nosowych.
Do wyboru mamy dwie możliwości: 1. Eutanazja 2. Operacja, która przekracza moje możliwości finansowe będąc studentem bez pracy. Operacja całkowicie nie wyleczy Królini, ale wydłuży i poprawi komfort życia. Nie wiadomo również czy przeżyje sam zabieg. Jednak nadzieja jest, chcę ją wykorzystać i zawalczyć o członka rodziny. Królinia mimo sytuacji jest bardzo silna. Apetyt jej dopisuje. W święta pierwszy raz od pół roku zaczęła wychodzić z klatki i zwiedzać mieszkanie. Jest w niej nadzieja! Pomóżmy jej żyć!
Aktualnie walczymy z czasem. W każdej chwili może się udusić. Tego samego dnia co wizyta u dr Kliszcza udało nam się zrobić echo serca, jest zdrowe. Następnego dnia (31.12.2020) zbadaliśmy krew i zrobiliśmy RTG płuc u dr Judyty Bartoszuk. Wszystko wyszło dobrze i mamy zielone światło do operacji. Teraz czekamy tylko na termin operacji.
Ostatnie dwa dni pochłonęły dużo pieniędzy i mimo chęci nie jestem w stanie je dalej pomóc, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc w sfinansowaniu operacji Królini. Wszystkim darczyńcom będę ogromnie wdzięczna!
Załączam aktualne wyniki, RTG i pierwsze paragony.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrówka i powodzenia❤️
Dziękuję 💙💙
TRZYMAMY KCIUKI ✊❤
Dziękujemy za pomoc 💜
Powodzonka, trzymam kciuki ♥️
Dziękujemy 💙
Powodzenia💚🥰
Dziękuję 💜