Hejki :3

Nazywam się Toni i potrzebuje twojego wsparcia. Jestem trans laską piękną i zajebistą, ale mam górę problemów wynikających w dużej mierze właśnie z tego expirience, które sprawia, że moje leczenie jest kosztowne, a sama będąc w intense terapii nie mam jeszcze przez kilka miesięcy opcji na stałe zatrudnienie. Tranzycja medyczna jest już w toku, natomiast mega mega ważne jest to, żeby nie przerywać jej i regularnie się badać. To jest poza moim budżetem, jak i wszystkie operacje i opcje na zmniejszanie dysfori jak np usuwanie zarostu, kosmetyki i w ogóle. To be honest to nawet na jedzenie nie mam, a martwa nie zrobię tranzycji u know... Stąd ta zbiórka - zachęcam do wrzucenia mi do funduszu transowego, do kupowania moich obrazów i rysunków, do zatrudnienia mnie i w ogóle. Dla czego akurat mnie? Well, kiedy jesteś transką na początku drogi, to każde wyjście z domu jest pier***nym aktywizmem. Serio. Kiedy ostatnio ktoś chciał cię zabić za to jak wyglądasz? Kiedy ostatnio wrzucano cię do suki? Mnie regularnie spotykają takie sytuacje. Życie w Polsce nie jest łatwe dla nikogo. Ale życie w Polsce transki to prawie wyrok śmierci. Wciąż. I robię aktywizm codzienny, walczę o zmianę w tym kraju, o to, żeby młodsze pokolenia miały już utartą ścieżkę, reprezentację i perspektywy, których ja nigdy nie miałam. To jednak wyniszcza. Odbija się na zdrowiu na wiele różnych sposobów. Jestem z biedy, jestem w biedzie. Jestem marginalizowana, wykluczana, wytykana palcem i obśmiewana z niezrozumienia, ze strachu, z tego jak pokazuje się nas w mediach, z tego co robi z naszymi głowami ciągle życie w strachu. Pomóż mi przerwać to, pomóż mi przetrwać to. Ur an ally? Act on it! You can have a good steady job without fighting for the right to exist? Share something with the ones that are on the front line of the change U watch on your screen. Be a part of the change, pay for my transition bills. And I promise I'll fight for our rights, for our kids, so they don't have to go through what could have killed me. Razem jesteśmy silniejsze!