Nie wiem, gdzie i kiedy uciekł ten czas, bo przecież przed chwilą widzieliśmy się na Cudach majowych, a tu mrugnęliśmy okiem i czekają nas…wrześniowe!

Znowu spotkamy się na Zamojszczyźnie wśród łąk, pól, lasów. Na cichej spokojnej wsi. W starym siedlisku, gdzie ugościmy Was po królewsku na sianku i miękkich fotelach. 

Będzie pyszne jedzenie, dobra kawa, ciepła herbata w dużych kubkach (kto był, ten wie!). Będą rozmowy do białego rana. Będą dobrzy ludzie i spokój. Będzie cisza, śmiech, radość i brak planów. Będzie weekend, który pozwoli zwolnić, zapomnieć o codzienności i nawlec kolejny koralik miłych spotkań z podobnie wrażliwymi istotami. 

Cuda jesienne przywitają nasze wnętrze, pozwolą nam wrócić do siebie z letniego wybiegnięcia do świata, przygotować się na zimne miesiące pełne odpoczynku, rozmyślań, odpuszczenia. Zobaczymy, czy intencje zasiane wiosną przyniosły to, czego pragnęliśmy – albo czego potrzebowaliśmy. 

Spotkamy się w kręgu, by podsumować szalone miesiące lata. 

Usiądziemy wspólnie przy instrumentach na jam session. 

Zrobimy kolaże ze słów. 

Pójdziemy na fotograficzny plener, może nawet mgły będą nam łaskawe. 

Wieczorem usiądziemy wygodnie i obejrzymy film, o którym będziemy mogli dyskutować do późna. 

Sprobujemy swoich sił w czasie mini warsztatów kulinarnych. 

Damy nowe życie ubraniom i książkom na swapie. 

Jeśli będziemy gotowi, może urządzimy sobie bal? Weźcie koniecznie balowe stroje!

Pogrzejemy się przy ognisku przy świetle księżyca.

Po prostu będziemy i to będzie piękne. 

Wszystkie szczegóły, post na wspólne przejazdy, sugestie, plany, prośby i informacje będą czekać na Was na wydarzeniu na Facebooku. 

Technicznie? W czasie Cudów karmimy Was wegańsko (śniadania i obiado-kolacje). Impreza jest bezużywkowa. Oferujemy miejsce na namioty pod Lipami, znajdzie się też miejsce na hamak i podłoga na materac/karimatę w Wolnej Stodole. Jest zewnętrzny prysznic i umywalka, sławojka. Są książki do poczytania na trawie, zachęcamy do wzięcia ciuchów/biżu/książek na swapa. Jeśli chcecie poprowadzić swoje warsztaty, oddajemy „wolny mikrofon”. 

W skrócie? 

Co? Cuda Jesienne. 

Gdzie? W Wolnym Domu na Zamojszczyźnie (30 km od Zamościa, Chełma i Hrubieszowa). 

Kiedy? 4-7.09

Kto? Każdy, kto chce spędzić czas z ludźmi o podobnej wrażliwości, w otoczeniu natury, wegańsko i bezużywkowo.

Ile? Udział w wydarzeniu to koszt 260 zł za całość za osobę (w to wlicza się pełne wyżywienie (dwa posiłki, jeśli macie ochotę wziąć przekąski, śmiało), ogarnięcie sanitariatów, prąd i woda; pozostałe pieniądze będą użyte do remontu Wolnej Stodoły, którą czeka wymiana dachu i podłogi), jeśli macie ochotę dorzucić większą cegiełkę, śmiało <3 

Prosimy o kupno biletów i potwierdzenie swojego przybycia do 31.08. Dokładny adres i instrukcje dotarcia do nas wyślemy w wiadomości prywatnej (odezwijcie się do nas na priv!). Prosimy o dokonywanie wpłat z pełnym imieniem/nazwiskiem/nickiem z Instagrama.