Jesteśmy we Włoszech, chłopcy przyzwyczajają się do nowego życia a Aniello powoli wraca do zdrowia. Proszę, trzymajcie za nas kciuki.

Dziękujemy serdecznie!

Jesteśmy trzyosobową rodziną składającą się z mamy i dwóch synów Aniello i Federico. W 2017 roku przeprowadziliśmy się jeszcze wtedy wraz z tatą dzieci z Włoch do Polski. Niestety w lutym 2019 roku, po długiej chorobie opuścił nas na zawsze ukochany mąż i tata chłopców. Od tego momentu borykamy się z trudnościami finansowymi i emocjonalnymi. Dzieci, a w szczególności starszy syn zmagają się z depresją i tęsknotą za pozostawionym krajem, w którym się urodziły i wychowały. Pomimo dużej życzliwości i pomocy jaką okazało nam wiele osób i instytucji w Polsce, dzieciom brak pozostawionych we Włoszech relacji i wspomnień. Nastoletni syn Aniello jest obecnie w stanie głębokiej depresji, która rzutuje na wszystkie aspekty jego życia i zdrowia. Wycofał się całkowicie z kontaktów z otoczeniem i coraz bardziej podupada na zdrowiu. Wraz z gremium lekarzy specjalistów doszliśmy do wniosku, iż aby pomóc synowi niezbędny jest nasz powrót do kraju ojczystego taty chłopców. Na to brakuje nam środków pieniężnych, tzn. na wynajęcie mieszkania oraz koszty życia przez pierwszy okres pobytu do momentu podjęcia zatrudnienia.

Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę, która przybliży powrót do życia mojego syna!

Bardzo dziękujemy wszystkim Darczyńcom! Coraz bardziej zbliżamy się do celu dzięki tak wspaniałym osobom jak WY!