Kochani !

Mieliśmy nadzieję ,że sytuacja w której znalazła się branża jeździecka będzie chwilowa i ,że powinniśmy sobie poradzić z utrzymaniem naszych niepracujących obecnie koni. Mija już kolejny miesiąc marazmu i

niestety dzisiaj już wiemy, że bez pomocy i wsparcia może być nam ciężko. W naszej stajni mieszka 15 koni i 3 kucyki . Spora część naszych zwierząt ma już za sobą lata świetności i wymaga specjalistycznego żywienia , a także leczenia ( COPD).

Brak jazd równa jest z brakiem  płynności finansowej naszej firmy,która istnieje właśnie dzięki rekreacji.

Nasza stajnia od 13 lat prowadzi zajęcia dla wszystkich miłośników tego pięknego sportu. To dzięki naszym koniom przez te wszystkie lata mogliśmy tworzyć nasze miejsce na ziemi .

Każda choćby najmniejsza pomoc będzie dla nas dużym wsparciem i zostanie w stu procentach przeznaczona na utrzymanie naszych kopytnych przyjaciół.

Jeśli ktoś nie chce wesprzeć zbiórki finansowo , to może zakupić worek paszy ( w tej sprawie prosimy o kontakt , by ustalić czego konkretnie potrzebujemy). 

Niedawno zakupiliśmy kolejną porcję sianokiszonki na 2 tygodnie, ale już zaczynamy się martwić dostępnością pasz objętościowych , których w naszym regionie jest coraz mniej . Susza i wizja drożejącego siana nie napawa optymizmem.

Jesteśmy pełni nadziei ,że z pomocą życzliwych nam przyjaciół naszej stajni doczekamy do chwili , gdy nastąpi normalność.

Z góry dziękujemy za każdą okazaną pomoc.