Poznajcie Tiesto. To dwuletni podopieczny Schroniska Psie Pole w Racławicach – kochany, wesoły a przede wszystkim aktywny na tyle, na ile pozwala mu jego niepełnosprawność…

Życie Tiesto, choć krótkie to nie było do tej pory usłane różami. Psiak niedawno uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doszło do uszkodzenia kręgosłupa – zwichnięcia wraz z pęknięciem trzonu jednego z kręgów lędźwiowych. W efekcie powyższych Tiesto utracił czucie głębokie, nie ma władzy w kończynach miednicznych oraz nie kontroluje podstawowych potrzeb fizjologicznych. Tylne łapki psiaka muszą być stale zabezpieczane bandażami, ponieważ w wyniku tarcia o podłoże stale uszkadza skórę, która później ciężko się goi… Co najbardziej zaskakujące, w wyniku badania tomografem komputerowym nie stwierdzono u psiaka uszkodzenia rdzenia kręgowego, co daje nam nadzieję.

Jaka jest obecna diagnoza? Paraplegia kończyn miednicznych.

Jak obecnie wygląda funkcjonowanie Tiesto? Niestabilnie, szaro i buro. Psiak jest uwięziony we własnym ciele, które nie daje mu możliwości korzystania z pieskiego życia nawet w pięćdziesięciu procentach podczas gdy wola jego funkcjonowania (normalnego funkcjonowania) jest gigantyczna!

Poruszanie się jest dla Tiesto zawsze przykrym wyzwaniem. Każda próba przemieszczenia wiąże się z ciągnięciem za sobą połowy ciała, która jest bezwładna i nie stanowi żadnej podpory. Brak władzy w tylnych łapkach jest dla Tiesto przeszkodą nie do przeskoczenia, zabierającą mu możliwość uciechy z czasu spędzanego na trawce z człowiekiem…

Na ten moment kluczowa dla Tiesto jest REHABILITACJA, która umożliwiłaby mu wypracowanie tzw. chodu rdzeniowego - jest to sytuacja, w której pomimo trwałego uszkodzenia rdzenia kręgowego zwierzęta mogą przemieszczać się o własnych łapkach nie mając jednak świadomości i kontroli nad nimi. Jest to bardzo ciekawa neurologiczna zagwozdka oparta o pamięć mięśniową oraz odruchy które do powstania nie potrzebują połączenia między nerwami a mózgiem zwierzęcia. Brzmi intrygująco a wręcz niemożliwie, prawda?

Rehabilitacja zwierząt w Polsce to bardzo duże koszty - aby móc zostać zaopiekowanym w stu procentach Tiesto musiałby pozostawać w ośrodku rehabilitacyjnym, a miesiąc takiej intensywnej fizjoterapii to blisko 5 tysięcy złotych! W chwili obecnej nie jesteśmy w stanie pokryć mu tej terapii, dlatego zwracamy się z gorącą i wręcz błagalną prośbą o pomoc. Nie możemy pozwolić, by los odebrał Tiesto więcej niż zrobił to do tej pory... chcemy, aby znalazł dom - lecz jednak by to się stało, musimy pomóc mu w leczeniu.

Prosimy o pomoc dla Tiesto w imieniu zarówno fundacji jak i schroniska. To cudowny psiak, który zasługuje na szansę oraz ulgę w swojej chorobie – w końcu jest jeszcze młodziutki, obecny czas powinien przeznaczać na zabawę szarpakiem, gonitwy za piłeczką i na wylegiwanie się w ciepłym legowisku u boku swoich właścicieli. Z każdej z poprzednich zbiórek wyciągnęliśmy wspólne wnioski które mówią, że z Waszą pomocą wszystko co powyższe jest możliwe!

ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W ZBIÓRCE!