Na potrzeby kotów wolno żyjących (dzikich).
Na potrzeby kotów wolno żyjących (dzikich).
Nasi użytkownicy założyli 1 226 309 zrzutek i zebrali 1 348 435 297 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Szanowni Państwo
Jestem osobą opiekującą się kotami dzikimi wolno żyjącymi, zamieszkującymi na terenie okolicy w której mieszkam.
Zwracam się z prośbą o wsparcie na cele związane z opieką nad tymi stworzeniami, które same sobie nie mogą pomóc, może pomóc im tylko człowiek.
Wprawdzie zwróciłam się też z prośbą o pomoc do Urzędu Gminy, i od tej zimy przekazuje mi przewidzianą w rozporządzeniu tej gminy karmę suchą w ilości jaką Gmina pozwala uzyskać i tylko w okresie zimowym. Ponadto mogę starać się też o sfinansowanie kastracji i sterylizacji kotów, nie mniej jednak Gmina ma możliwość pokrycia takich kosztów tylko do wyczerpania puli tych środków na jaką Gmina przeznacza na cały rok kalendarzowy na takie cele.
Obecnie jest okres w którym to Gmina dopiero będzie ustalała wysokość środków przeznaczonych na rok 2024, oraz która lecznica weterynaryjna będzie miała podpisaną umowę na usługi weterynaryjne dla takich zwierząt. Jak dotychczas, zgodnie z informacjami publikowanymi na stronie Internetowej Gminy, ostateczne decyzje są publikowano dopiero w miesiącu marcu. Tak się składa że jest to miesiąc na który przypada ruja kotów wolno żyjących, i już na wstępie podczas rozmowy z pracownikiem Gminy poinformowano mnie że jest wielu chętnych, i przez to nie wiadomo czy wystarczy środków dla wszystkich chętnych.
Ponadto muszę finansować dla kotów też mokrą karmę (gdyż nie wszystkie chcą jeść samą suchą i trzeba ją mieszać razem z mokrą), czasem muszę też samodzielnie zakupić niektóre leki jak np. antybiotyki, na odrobaczanie itp. Ponadto z uwagi na brak własnego środka transportu, w razie potrzeby udania się z kotem do weterynarza muszę pokryć też koszty taksówki, które na szczęście nie są jak na razie bardzo wysokie (15zł za przejazd w jedną stronę).
Moja sytuacja materialna jest o tyle trudna, że sama jestem osobą przewlekle chorą, i nie pracuję zawodowo, a ponadto mieszkam samotnie ze starszym rodzicem, który ma bardzo niską emeryturę, więc mnie nie może wspomóc na takie cele.
Mimo wszystko, patrząc na los tych stworzeń, które nie są niczemu winne, chciałabym im pomóc najlepiej jak mi się uda.
Osoby które mają wątpliwości co do tego czy rzeczywiście jestem osobą wiarygodną, mogą skontaktować się z Urzędem Miasta i Gminy Miechów, z działem ochrony środowiska (telefon znajduje się na stronie Internetowej), podać moje imię i nazwisko (Dorota Sowa), i zadać pytanie czy jestem faktycznie osobą dokarmiającą koty wolno żyjące.
Będę Państwo wdzięczna za nawet symboliczne wpłaty. Bardzo prosiłabym o zaznaczenie przy wpłacie że jest to darowizna, gdyż środki jakie uda się zebrać nie stanowią mojego dochodu.
Dorota Sowa
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!