Bardzo ważny dla mnie reportaż, jeden z serii o samotnych dzieciakach z granicy polsko-białoruskiej, został nominowany do European Press Prize. Główną bohaterką wyróżnionego tekstu jest Hila. Bardzo chciałabym zabrać ją do Bari we Włoszech na finał wręczenia nagród. Byłoby super, gdyby choć tak można jej wynagrodzić to co przeszła w Afganistanie, Rosji, Białorusi i Polsce. Ale potrzebuję waszej pomocy, ponieważ sama nie jestem w stanie pokryć kosztów jej wyjazdu: biletu lotniczego, hostelu, poruszania się po mieście i choćby jednej wizyty w pizzerii. Proszę pomóżcie zebrać pieniądze, by Hila mogła polecieć na 4 dni do stolicy regionu Apulia.

Oto, co ona sama pisze o sobie:

I am originally from Afghanistan but I am currently living in Poland. I am working on improving my skills and looking for opportunities ti study and grow. The most exciting thing for me is seeing and discovering new cultures and places.

Pochodzę z Afganistanu, ale obecnie mieszkam w Polsce. Pracuję nad doskonaleniem swoich umiejętności i szukam możliwości studiowania i rozwoju. Najbardziej ekscytującą rzeczą dla mnie jest oglądanie i odkrywanie nowych kultur i miejsc.

A tu historia Hili:

https://oko.press/dzieci-na-granicy-czesc-ii-tekst-roku

Zrzutka w niecałe dwa dni osiągnęła zakładany cel! Bardzo, bardzo dziękuję! Jeśli zbierze się więcej, nadwyżkę przekażę Hili, żeby wydała pieniądze na co będzie chciała i potrzebowała. Póki co dodałam zrzuty z ekranu z biletów lotniczych i rezerwacji noclegu. Nocleg jest na dwa dni, ponieważ pozostałe dwa zapewnia organizator gali. Reszta pieniędzy będzie potrzeba na dojazd z lotniska, poruszanie się po mieście i jedzenie.