Dzień dobry. Jestem kobietą, która wiodła kiedyś normalne życie, takie jak większość ludzi. Niestety osoba, której ufałam i z którą chciałam ułożyć sobie życie, bardzo mnie zawiodła. Ja i 4 moich dzieci, spakowani w jeden plecak, musieliśmy uciekać na drugi koniec Polski, by się chronić. Chcemy zacząć od nowa, w nowym miejscu. Niestety jedno z moich dzieci jest niewidzące na jedno oko. Wizyty u specjalistów pochłonęły wszystkie ostatnie oszczędności... By zacząć na nowo, muszę znaleźć pracę i wynająć mieszkanie. To jednak wymaga środków finansowych na kaucję, prowizję i zapłatę czynszu z góry. Nie proszę o wiele, chciałabym tylko stanąć na nogi. Zrobię wszystko, by moje dzieci były szczęśliwe! Za uzbieraną kwotę chciałabym opłacić koszty związane z mieszkaniem.Nie jest mi łatwo prosić o pomoc, jednak znalazłam się pod ścianą i nie pozostaje mi nic innego, jak schować dumę do kieszeni i prosić Państwa o wsparcie. Każdy z nas może znaleźć się kiedyś na życiowym zakręcie.. mój okazał się bardzo ostry.