Na pierwsze wakacje w moim życiu
Na pierwsze wakacje w moim życiu
Nasi użytkownicy założyli 1 226 148 zrzutek i zebrali 1 348 065 532 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Drodzy zrzutkowicze!
Mam już 62 lata, całe życie pracowałam i oszczędzałam, lecz pieniążki zawsze były nagle potrzebne na wszystko tylko nie na wakacje dla mnie. Urlopy spędzałam w miejscu zamieszkania, pomagając rodzinie, znajomym, sąsiadom... czyli wszystkim tylko nie sobie. Wyjazd na wakacje odkładałam na dalszy plan, a to jak będzie więcej pieniędzy, a to jak zdrowie się polepszy itp. czyli na świętą Nigdy jak to się mówi. Raz miałam pieniądze ale zdrowia brak, to znów zdrowie było OK ale pieniądze wydałam na lekarzy, i tak to się kręciło przez całe moje życie. Moim marzeniem zawsze było wyjechać na Kube (turystycznie), fascynuje mnie historia tego kraju, jego zatrzymane w czasie klimaty , muzyka, taniec i radość życia kubańczyków. Oczywiście są też inne kraje które chciałabym zobaczyć, zwiedzić, zostawiam to na potem. Chciałabym jeszcze zobaczyć kraje i ludzi, aby móc co wspominać, gdy nie będę mogła zejść sama z łóżka...tfuuu tfuuu w i nie malowane drzewo, oby to mnie nie spotkało, ale czas goni!
Gdy uzbiera się już suma która pozwoli mi spełnić moje marzenie, obiecuję że opiszę moją przygodę w poważnej gazecie z podaniem nazwisk (imion) ofiarodawców (na życzenie). Na FB będę informowała na bieżąco o mojej podróży, do ofiarodawców którzy sobie zażyczą wyślę kartki pocztowe ;) Obiecuję też, że nie przywiozę żadnej pamiątki w formie pana kubańczyka, o to nie ma obawy, oni lubią (podobno) tylko młode przy kości panienki, ja jestem "przy kości" ale nie młoda, za to pełna optymizmu w spełnienie marzenia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!