Witam, mam na imię Marcin i choruję na cukrzycę insulinozależą od 20 lat. Od początku jestem na penach i zwykłym glukometrze. Niestety dorośli powyżej 26 roku życia na pompę nie mają refundacji. Wszystko było w miarę dobrze do puki nie zaczęły się powikłania.

Od kilku lat pogorszył się wzrok jestem po laserowaniach wzroku oraz po wylewie i wikteotomi oka, oprucz tego od kilku lat nie gojąca się rana na stopie i jesieią minionego roku po częściowej amputacji, dalej w trakcie leczenia.

Przy tym ciągłe stany zapalne co jakiś czs, bóle nie do wytrzymania a co za tym idzie huśtawki cukrów nie do opanowania penem.Częste anemie,miałem przetaczaną krew już dwa razy.

Wierzę w ludzi dobrego serca, że pomogą mi w tym całym przedsięwzięciu, że uda mi się z Waszą pomocą nazbierać na pompę. Marzę o takiej najlepszej z możliwością podłączenia sensorów i zrobienie tak zwanej pętli.

Wymarzona dla mnie i prowadzonego przeze mnie trybu życia to SystemMiniMed 780G. Terapia/system składa się z pompy insulinowej i ciągłego monitoringu glikemi {CGM} oczywiście płatne osobno. To wszystko zapewnia w ciągu doby stały wlew insuliny szybko działającej w postaci mikroimpulsów, dzięki czemu eliminuje konieczność wykonywania wielokrotnych zastrzyków za pomocą pena. Najnowszy system na podstawie ciągłego pomiaru glikemii, automatycznie dostosowuje podaż insuliny bazowej i koryguje wysokie wartości cukrów.

Ten cud techniki to koszt ok. 25000 zł. Wycena otrzymana we Maju 2023 roku, a niestety ceny szybują wysoko, wysoko ... do tego Dexcom G6 w części refundowany Cena dla mnie kosmos. 

Do tego dochodzą koszyt utrzymania np. sensory. To koszt miesięczny ok.1000zł

Dlatego nieśmiało, ale proszę o pomoc ludzi o wielkim sercu. O pomoc w zakupie tak na prawdę życia - pompy , która pozwoli mi żyć w miarę spokojnie, która pozwoli mi nadal spełniać się jako członek organizacji pro zwierzęcej by nieść pomoc, którzy sami o to nie są w stanie poprosić.

Kto mnie zna ten wie, że pomagam zwierzętom i zawsze się się z Nimi wszystkim dzieliłem. Dziś to ja potrzebuję pomocy, bo nie stać mnie na zakup nowej pompy. Dla mnie zawsze ta druga strona jest ważniejsza, nie potrafię usiedzieć na miejscu. Jak mogę to niosę pomoc i potrzebuję czegoś, co myśli za mnie. Cukrzyca insulinozależna to nie wyrok, ale działając dla dobra innych chciałbym móc skupić się na niesieniu pomocy, a nie na tym, że cukrzyca mnie wyklucza, że nie dam rady... Nie pracuję, jestem na rencie. Niestety często jest mnie w pomaganiu dużo mniej, a sumienie nie pozwoliłoby mi wycofać się całkowicie. Tak już jestem "zaprogramowany" i nie umiem nic nie robić, chociaż sił mam niewiele.

1,5% Podatku

KRS: 0000270261

Cel szczegółowy:

MARCIN FALARZ 19916

Z góry dziękuję za każdą wpłatę, za każde udostępnianie zbiórki.

Pozdrawiam :)

.