Kochani! Nasz Rysio cierpi i potrzebujemy Waszej pomocy. Wszystko zaczęło się od utraty apetytu i osłabienia. Seria badań u weterynarza wykazała silną anemię, żółtaczkę i bóle żołądkowo-jelitowe. Zastosowane leczenie oraz kroplówki nie przyniosły efektu, stan naszego kota się pogorszył. Po serii specjalistycznych badań postawiono diagnozę: choroba krwi. Stan był na tyle poważny, że niezbędna okazała się natychmiastowa transfuzja krwi. Znaleźliśmy klinikę, która oferowała krew i natychmiast tam pojechaliśmy. Tego samego dnia Rysio otrzymał transfuzję, jednak musiał pozostać w klinice. Podczas pobytu postawiono mu konkretną diagnozę: krwawienie z przewodu pokarmowego, zapalenie żołądka i jelit oraz niedokrwistość autoimmunohemolityczna (IMHA). Podczas pobytu kot otrzymał dwie transfuzje krwi i rozpoczęto terapię sterydową.

Rysio do czasu poprawy wyników wymaga codziennych badań krwi, a także regularnych transfuzji, jeśli jego wartości się pogorszą, co niestety miało miejsce w przypadku dzisiejszych badań. Jedna transfuzja jest dość kosztowna i czasami ciężka dostępna.

Rysio czuje się lepiej. Na początku w ogóle nie miał apetytu, nie chciał jeść ani pić sam, tylko leżał. Teraz ma apetyt, sam je i pije wodę. Dlatego nie chcemy się tak szybko poddawać, bo jest szansa na jego uratowanie. Rysio jest dla nas jak dziecko; zawsze był słodkim, grzecznym kociakiem. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc dla naszego małego aniołka. Mamy jego pełną historię medyczną, łącznie z rachunkami.