Witam Wszystkich,

Nigdy nie zakładałam zrzutki, ale chcę pomóc Przyjaciółce.

Od kilku lat zmaga się z wieloma chorobami. Wychowuje sama syna lat 11, mąż odszedł i zostawił ją bez wsparcia. Sama utrzymuje mieszkanie. Na kredyt, utrzymanie siebie i syna musi zarobić sama. Nie ma nawet alimentów.

W październiku 2018 roku, nagle przestała widzieć na jedno oko. Wtedy też usłyszała diagnozę jaką orzekli lekarze, że to nowotwór złośliwy oka. Po wielu badaniach i licznych pobytach w szpitalach okazało się, na szczęście, że guz nie był nowotworem złośliwym. Przeszła ciężkie leczenie okulistyczne. Oprócz tego ma dużo chorób o podłożu endokrynologicznym: Insulin oporność, zakrzepica, hiperglikemia, borelioza, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, nadciśnienie tętnicze, hiper insulinizm. To tylko część chorób jakie stwierdzili u niej lekarze.

 Szkoła językowa, w której była nauczycielka zrezygnowała z niej jako z lektora. Chory pracownik nikomu nie jest potrzebny.

W dniu 1 grudnia 2020 miała się poddać poważnej operacji chirurgicznej. Kolejnym terminem miał być 15 marca 2021. Niestety pandemia odsuwa już drugi raz termin zabiegu, a i lekarz, u którego się leczy za każdą wizytę pobiera opłatę 250 pln.

Wszystkie oszczędności pochłonęły licznie kupowane leki, na każde ze schorzeń, nie refundowane w większości, bieżące wydatki na życie.

Gdyby nie ta sytuacja, to jej życie potoczyłoby się inaczej nawet w czasach Pandemii.

Operacja jest jej jedynym ratunkiem, po której będzie mogła stanąć na nogi i normalnie funkcjonować.

Za każdą pomoc serdecznie dziękuję w imieniu Grażyny.

Dobro wraca !!!