Na spłatę długów za leczenie zębów
Na spłatę długów za leczenie zębów
Nasi użytkownicy założyli 1 231 615 zrzutek i zebrali 1 364 416 247 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzień dobry, długo zastanawiałem się czy w ogóle wypada mi zakładać tutaj konto i prosić o wsparcie. Nie jest to zupełnie w moim stylu, jest to wbrew mojemu honorowi, zawsze staram się radzić sobie w życiu samemu. Jednak życie mnie obecnie całkowicie przerosło. Problemy zdrowotne w połączeniu z niską pensją, koniecznością spłaty rat kredytowych oraz wzrastającymi bez końca cenami wszystkiego spowodowały, że całkowicie utraciłem płynność finansową. Kolejnego kredytu już nie dźwignę, chwilówek brać nie chcę. Moje życie nawet nie jest od pierwszego do pierwszego, właściwie najpóźniej w połowie miesiąca "wjeżdżam" już na swój debet, a pod koniec miesiąca i tak muszę pożyczać pieniądze od znajomych. Ograniczyłem wszystkie wydatki do minimum, jednak jakoś żyć trzeba. Moje comiesięczne stałe obciążenia wynoszą ok. 950 zł, przy czym przez podniesienie stóp procentowych boję się, że moje zadłużenie jeszcze wzrośnie. Na zdjęciu pokazałem paragony, z płatności za leczenie moich zębów, które zawsze były słabe, ale w ostatnich miesiącach nastąpiła kumulacja złych zdarzeń. Nie wszystkie paragony zachowałem lub ich nie wziąłem, proszę mi wierzyć, że łącznie na zęby musiałem wydać ok. 3800 zł. Przy pensji wynoszącej niecałe 2250 zł i comiesięcznych spłatach 950 zł jest to drastycznie wysoka kwota, której nie jestem w stanie zamortyzować od września swoim oszczędzaniem, to musi potrwać dłuższy czas, ale doszedłem do momentu, w którym całkowicie nie daje już rady. W rodzicach nie mam żadnego wsparcia. Podobnie państwo, ponieważ jestem osobą samotną i mam powyżej 26 lat, nie przysługuje mi żadne 500+, ani ulgi podatkowe. Od prawie 10 lat ciężko pracuję, płacę co raz wyższe podatki i nic z tego właściwie nie mam. Udało mi się skończyć studia, jestem magistrem i zarabiam tak niewiele po tylu latach naprawdę ciężkiej pracy. Dlatego bardzo proszę o pomoc w powrocie do choć odrobiny normalności. Potrzebuję kupić buty i kurtkę na zimę, a na ten moment mogę o tym pomarzyć. Co gorsza po jednym z leczeń kanałowych czeka mnie jeszcze wstawienie korony, ponieważ zęba przy tak dużym ubytku nie da się już odbudować zwykłym wypełnieniem. Wcześniejsze odbudowy w tym roku (jestem mistrzem pecha w kategorii zdrowia zębów, mimo dbania o nie i stałych wizyt mam już ok.15-16 leczonych kanałowo zębów w wieku 29 lat) były na tyle rozległe, że wstawiono mi dwukrotnie wkłady z włókna szklanego, które są trwalsze, ponieważ istniało ryzyko połamania zębów. Każdy z nich kosztował ok. 600 zł. Wspomniane wcześniej 3800 zł nie obejmuje wcześniejszego leczenia w tym roku, od stycznia do lipca, kiedy to wydałem ok. 1500 zł, proszę więc wyobrazić sobie jak ogromnie mnie to obciąża. Sytuacja jest wręcz co raz gorsza, muszę zrobić badania, które będą mnie kosztowały kolejne 300 zł, a dodatkowo ostatnio potłukł mi się ekran w telefonie (jak to się mówi biednemu zawsze wiatr w oczy), więc nie wiem ile on jeszcze pożyje, bo i tak już ma ponad 2 lata... Jeszcze raz proszę o wsparcie i dziękuję za każdą, najdrobniejszą kwotę. Pozdrawiam serdecznie
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!