Operacja ENDOMETRIOZY DIE głęboko naciekającej - życie bez bólu
Operacja ENDOMETRIOZY DIE głęboko naciekającej - życie bez bólu
Nasi użytkownicy założyli 1 271 337 zrzutek i zebrali 1 475 289 474 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani! Przyjaciele! Znajomi! Nieznajomi, ale wrażliwi na ludzkie problemy! Mam na imię Weronika i w październiku skończę 23 lata. Nie jest mi łatwo prosić Was o pomoc, ale zmusza mnie do tego choroba, z którą przyszło mi się zmierzyć. Ponadto zawsze to ja starałam się pomagać innym, ponieważ jestem wrażliwą osobą i nie są mi obojętne ludzkie problemy. Niestety, los sprawił, że przyszło mi się zmierzyć z poważną chorobą, dlatego zwracam się z prośbą, choć nie jest mi łatwo, jak wcześniej napisałam, bo schorzenie dotyczy spraw intymnych.
Od kiedy pamiętam, miałam bardzo bolesne miesiączki, które uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie. Przez długi czas uważałam, że to normalne, bo przecież każda kobieta mierzy się z bólem menstruacyjnym, więc pewnie taka moja uroda. Pół dnia lub nocy spędzałam w łazience: wymioty, omdlenia to tylko niektóre z dolegliwości. Przez kolejne lata mój stan zaczął się pogarszać, ból towarzyszy mi nawet, gdy nie miesiączkuję. Dotkliwy ból utrudnia mi siadanie czy nawet jazdę samochodem, nie mówiąc już o wydajnym i aktywnym wykonywaniu pracy. Zdarzało się, że chwilę przed wyjściem dzwoniłam do szefa, mówiąc, że nie dam rady. Gdyby nie jego wyrozumiałość dawno pożegnałabym się z pracą. Zdarza się, że ból nie przechodzi po 2 lub 3 dniach. Czasem boli tak, że siedzę na podłodze i nie mogę wstać. Dokładnie 1 lipca 2021 roku podczas wizyty u ginekologa, lekarz dostrzegł torbiel endometrialną na prawym jajniku. Wtedy usłyszałam słowa, które brzmiały jak wyrok: ENDOMETRIOZA, chociaż wtedy niewiele o niej wiedziałam. Zaczęłam szukać informacji o tej chorobie, chociaż ginekolog uważał, że nie jest ona tak groźna.
Czym jest ENDOMETRIOZA? To przewlekła choroba, często określana mianem „diabelskiej”, ponieważ klinicznie jest równie złośliwa jak nowotwór. Endometrium czyli błona śluzowa wyścielająca macicę , podczas menstruacji ulega złuszczeniu i zostaje wydalona z krwią. W endometriozie komórki błony śluzowej „oblepiają” często inne narządy, powodując upośledzenie ich funkcji. W wyniku endometriozy tworzą się zrosty, torbiele krwotoczne oraz nacieki na jelitach, pęcherzu, czy na jajnikach. Endometrium rozlewa się po całym organizmie, dlatego zdarza się je znaleźć w mózgu, na oku, czy płucach. Moja torbiel na prawym jajniku miała 35 mm. W listopadzie udałam się do specjalistycznej kliniki Medicus Clinic we Wrocławiu. Tam dowiedziałam się, że moim problemem jest nie tylko endometrioza jajnika, którego torbiel wynosiła już 50 mm i cały czas rośnie, ale także endometrioza zaszyjkowo-odbytnicza głęboko naciekająca. Moja macica jest w patologicznej tyłofiksacji, praktycznie nieruchoma przez liczne zrosty , zatoka douglasa również cała jest w zrostach i głębokich naciekach. Oprócz tego jest jeszcze naciek na jelito ok. 20 mm, co niestety jest równoznaczne z resekcją jelita. Endometrioza DIE (głęboko naciekająca), jest najgorszym stopniem endometriozy. Endometrioza głęboko naciekająca jest to stan, w którym tkanka endometriozy nacieka otrzewną na głębokość ponad 5 mm. DIE, bardzo ciężko jest wykryć bez speclistycznych badań i wiedzy. Dokładny opis wstawię na zdjęciu. Gdy zapytałam o cenę operacji, której muszę się poddać, zamarłam… 50.000 zł. To kwota, która jest dla mnie i mojej rodziny nieosiągalna, już zdobycie pieniędzy na rezonans było dla mnie trudne, ale dzięki pomocy najbliższych udało się uzbierać 1,5 tysiąca w przeciągu dwóch miesięcy. Nie liczę już kosztów dojazdu do Wrocławia. Jestem osobą pracującą i moje obowiązki wypełniam sumiennie, robię co tylko mogę, aby żyć normalnie, ale mój stan psychiczny znacznie się pogorszył, boję się, że endometrium wyniszczy mój organizm. Od usłyszenia diagnozy nie jestem już tą samą dziewczyną, brakuje mi energii, którą zarażałam innych. Wizja tak kosztownej operacji, która w moim stanie jest konieczna, przeraża mnie. Nie boję się operacji, przeraża mnie fakt, że nie uda się uzbierać kwoty 50. 000 i przez to nie wrócę już do normalności. Jestem młodą osobą i jak każda w moim wieku, mam marzenia, a żyję w ciągłym bólu i strachu, że choroba rozsieje się na inne organy. Czy będę musiała mieć stomię? Czy torbiel nie pęknie? I najważniejsze: czy kiedykolwiek uda mi się zostać mamą? Na to niestety szanse już są małe. Moje marzenia? Znów żyć normalnie, bez bólu, bez ciągłego stresu, pokonać chorobę, która wyniszcza i upośledza prawidłowe działanie zajętych narządów. Ponadto ta choroba wyniszcza psychicznie, ponieważ obniża wartość mnie, jako kobiety.
Leczenie endometriozy nie jest refundowane w takim stopniu, jakim powinno być, a specjalistów w tej dziedzinie jest niewielu. Nieumiejętnie przeprowadzona operacja jest czasem gorsza od jej braku. Operacja w specjalistycznej klinice daje duże szanse i nadzieje na to, ze choroba nie powróci. Dlatego zwracam się do Was i bardzo proszę o POMOC, WSPARCIE oraz WYROZUMIAŁOŚĆ. Każde udostępnienie postu i każda złotówka wpłacona na moją operację mają ogromne znaczenie. Wierzę w moc dobra, w to, że dobro wraca, dlatego proszę o pomoc. Operacja jest zaplanowana na 2 czerwca 2022 roku. Mam nadzieję, że do tego czasu uda się uzbierać wymaganą kwotę. Wszyscy możecie liczyć na moją wdzięczność i na to, że nie zapomnę Waszej życzliwości. Proszę pomóżcie! Weronika.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Aukcja lama
Za licytację
Licytacja piłka Asta. 220zlplus. Maciej Sikora
Oby wszystko bylo dobrze kochana ❤️
Licytacja sesji u Martyna Szpajer Fotografia ❤️
Wracaj do zdrowia 😘