Kochani.

Sprawa jest mega pilna.

16 lipca b.r. w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu , po tomografii zdiagnozowano u Ignacego guza nowotworowego mózgu. Został przywieziony przez jego mamę już niewidzący i mający problemy z koordynacją ruchów.

Tego samego dnia, wieczorem został przetransportowany karetką do Kliniki, do Warszawy, na bardziej szczegółowe badania.

Tam, po wykonaniu rezonansu magnetycznego, stwierdzono trzy guzy nowotworowe, operacyjne.

Jutro ( 18lipca )z samego rana ma odbyć się skomplikowana, kilkugodzinna operacja wycięcia guzów. Wiadomo już po konsylium lekarzy, że po operacji Ignacy będzie musiał poddać się długofalowej, adaptacyjnej rehabilitacji, fizjoterapii i na pewno logopedii.

Ignacy to 12 - latek, świetnie wysportowany, kochający futbol, życzliwy chłopak, po prostu jak to się mówi - dobry dzieciak.

Drodzy:

Piszę w imieniu jego rodziców, bo wiadomo, że oni w tym momencie głowy do tego nie mają, nie pozwólmy, aby okropne dolegliwości, które spotkały tego wspaniałego dzieciaka przekreśliły jego nadzieje, marzenia, szanse.

Wesprzyjmy wspólnie, proszę i gorąco dziękuję w imieniu własnym i rodziny Ignacego.