id: 655uk3

Operacja

Operacja

Nasi użytkownicy założyli 1 231 453 zrzutki i zebrali 1 364 004 147 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jeśli masz czas to przeczytaj, udostępnij bardzo mi to pomoże! Dziękuje


Mam na imię Dominik, w lutym skończyłem 24 lata. Od 2017 roku jestem osobą niepełnosprawną. Uległem wypadkowi podczas pracy na budowie. W wieku 17 lat wybrałem się na swoją pierwszą pracę, która miała być zarówno moimi praktykami które musiałem spełnić, gdyż uczyłem się w technikum budowlanym. Dnia 18.07 pech chciał, że podczas wykonywania banalnego zadania, jakim było podniesienie rolki papy, potknąłem się i spadłem z balkonu z wysokości 4 piętra. W wyniku wypadku miałem zmiażdżone 3 kręgi lędźwiowe L1,L3,L5 jak i totalnemu zniszczeniu uległy moje nogi.


W szpitalu od razu zainstalowano mi stabilizację która miała podtrzymywać mi kręgosłup. Nogi wyleczono mi zaraz po, a sama rehabilitacja i wyleczenie samych nóg skończyła się dopiero rok temu. Ale nie mogło być idealnie. W czasie gdy poświęciłem czas na jak najlepszy stan nóg, pogorszeniu uległ mój kręgosłup. Pekł mi stabilizator... Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie wytrzymać w pozycji siedzącej, leżącej a co dopiero stojącej dłuższy okres czasu, i często musze zmieniać pozycję. Są przypadki kiedy budzę się ze łzami w oczach w nocy, gdyż przekręcę się nie tak jak trzeba. Ból jest niesamowity. Sytuacja ta też uniemożliwia mi poruszanie się o własnych siłach, i muszę wspomagać się na dłuższe dystanse kulami ortopedycznymi. Uniemożliwia mi to też podjęcie pracy, i jedynym moim środkiem dochodów jest renta która wynosi +/- 1200zł netto.


Na samym początku nie wiedziałem, że coś mi się stało z tym stabilizatorem, myślałem że tak ma być, ale gdy rehabilitanci zauważyli dziwne wybrzuszenie na plecach postanowiłem wybrać się do lekarza. Ten to potwierdził. Zalecił mi jak najszybszy zabieg poprawienia bądź całkowitego usunięcia stabilizacji. Zapisałem się więc w kolejkę do neurochirurga, ale samą wizytę przydzielono mi dopiero za 2 lata... Na operację musiałbym czekać kolejne 2, więc postanowiłem udać się prywatnie, i tu pojawił się największy problem... Spodziewałem się, że operacja dużo kosztować, ale i tak cena zwaliła mnie z nóg. Lekarz krzyknął +/- 20 tysięcy.


Jako że nie pracuję, a moich rodziców też nie stać na opłacenie tej operacji, przychodzę prosić o pomoc finansową. Mógłbym poczekać kilka lat na operację NFZ, ale do tego czasu nie wiem jak wytrzymam. Ból się powiększa, a te pęknięte miejsce może mi nawet przebić skórę na plecach. Chcę przejść przez tą operację jak najszybciej, abym mógł wrócić do normalnego funkcjonowania.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!