PROSZĘ O UDOSTĘPNIENIE TEJ ZRZUTKI❤️

Dzień Dobry, jestem 19 letnią osobą trans(FtM). Moim marzeniem i priorytetem jest terapia hormonalna testosteronem. Niestety nie zarabiam przez orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (02-P), które wygasa w 2025. Nie dostaje żadnych pieniędzy, gdyż nie chodzę już do szkoły. Mieszkam z mamą, która nie ma dużo pieniędzy, właściwie czasami nawet nam brakuje, więc nie jesteśmy w stanie opłacić lekarzy, których bym potrzebował do spełnienia mojego marzenia. Zgodziła się płacić za testosteron, ale najpierw muszę mieć mase badań u różnych lekarzy, by tego dokonać.

MOJA HISTORIA

Już w wieku dziecięcym (ok.7lat) czułem, że nie jestem zwykłą dziewczynką, zawsze chciałem się bawić z chłopakami w piłkę, wojne, policjantów. Inne dziewczynki mnie nie lubiły, zawsze byłem "chłopczycą". Pamiętam jak pewnego dnia spytałem się mojej mamy:

-Dlaczego nie jestem chłopakiem?

Oczywiście moja mama to zignorowała, w końcu to zwykłe nie za wiele znaczące pytanie dziecka.

Moja mama wpajała mi w dzieciństwie reinkarnację, ale też wiarę chrześcijańską.

Pamiętam również, jak leżałem w łóżku i myślałem:

-Pan Bóg się pomylił, w następnym wcieleniu będę chłopakiem.

Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że istnieją osobny trans. Nie wiedziałem, że nie muszę czekać "do następnego wcielenia". Już w wieku 10lat korzystając z laptopa w grach typu Minecraft podawałem się za chłopaka i mówiłem męskimi zaimkami, nadal nie mając większej świadomości o istnieniu osób trans, procesu tranzycji. W wieku 11lat moja mama pozwoliła mi ściąć włosy na krótko i zgolić jeden bok głowy (na dwa się nie zgodziła). W wieku 13 lat przystała na moje prośby i zgoliłem boki głowy i tył. Czułem się wtedy o wiele lepiej, chociaż w szkole zacząłem być przez to odrzutkiem. Nawet chłopaki z ktorymi się przyjaźniłem i bawiłem, gadałem przestali się do mnie odzywać. Również w tym samym wieku zacząłem posługiwać się imieniem Dominik na szerszą skalę, oraz zacząłem zagłębiać się w temat tranzycji. Zacząłem nosic bandaże, które bardzo mnie uciskały i ledwo mogłem oddychać. Później kupiłem binder(spłaszczak) z AliExpress, w którym brakowało ok. 20cm do zapięcia. Wziąłem nożyczki, igłę do szycia, nić i jakieś stare leginsy. Wyciąłem zapięcie i doszylem kawałek leginsów. To był mój pierwszy "binder". Nie lepiej mi się w nim oddychało, ale dostawałem takiej dysforii płciowej przy zdejmowaniu chociaż na chwilę, że przestałem go praktycznie ściągać. Kilka razy zdarzyło mi się w nim umyć. Moja historia z byciem osobą trans jest długa i rozległa. Byłem nawet na badaniach endokrynologicznych, u psychologów, miałem robione jakieś testy, czy świadomie podejmuje decyzję o terapii hormonalnej. To był rok 2021. Na następnej wizycie miałem dostać już zielone światło na terapie hormonalną, ale wydarzyły się pewne rzeczy, przez które nie pojawiłem się już nigdy na żadnym spotkaniu. Teraz- gdy mam już 19lat i mogę sam o sobie decydować, oraz mój stan psychiczny poprawił się znacząco chce walczyć, by zdobyć moje marzenia.

Bardzo dziękuję za pomoc, nie spodziewałem się żadnej wpłaty. Jesteście wielcy.

Bóg zapłać za wpłacenie nawet złotówki.