Tomek - samotnie wychowujący dwójkę małoletnich dzieci, zginął tragicznie pod kołami samochodu ciężarowego w Mielcu, zrzutka na pomoc finansową dla jego dwójki dzieci.

Tomek (38 lat) ciężko pracował jako jedyny i główny żywiciel rodziny, rano w piątek 15 czerwca wyjeżdżając do pracy niefortunnie wjechał pod koła samochodu ciężarowego, służby zadziałały natychmiast w ciągu paru chwil znalazł się w karetce pogotowia i został odwieziony do pobliskiego szpitala w Mielcu, po godzinie czasu przyszła okropna wiadomość dla nas Wszystkich, z powodu rozległych obrażeń lekarz stwierdził zgon, nie udało się uratować Tomka,

Ciężko Wszystkim było w to uwierzyć, że ten silny, mocny i tak pracowity Nasz kolega, brat, wujek, kochany tata zginął.

Wielu bardzo pomagał, był życzliwy, serdeczny, zawsze uśmiechnięty i wszystko robił dla swoich dzieci, aby miały jak najlepiej.

Zrzutka ma na celu pomoc finansową dla jego dzieci Julii 14 lat oraz Filipa 11 lat, które w danym momencie znajdują się pod opieką najbliższej rodziny.

Pieniądze w całości pójdą dla rodziców Tomka - zadbają o przyszłość tych dzieci.

Za każdą złotówkę dziękujemy, w tych trudnych chwilach prosimy o modlitwę za Tomka i dalszy los jego dzieci. Dziękuję.

Informacja z wypadku:

http://www.hej.mielec.pl/miasto2/aktualnosci/art9526,tragedia-na-obwodnicy-nie-zyje-motorowerzysta-z-powiatu-mieleckiego.html

Tomek z córką Julią 14 lat oraz synem Filipem 11 lat.

Julia i FIlip - dzieci Tomka

Pogrzeb Tomka odbędzie się w środę 20 czerwca w Chorzelowie gmina Mielec.

Miejsce z tragicznego wypadku Tomka na obwodnicy miasta Mielca.