Suzi była radosna i pełna energii, ma 3,5 roku. Jest życiowym towarzyszem i najwierniejszym przyjacielem mojej koleżanki Ani, która po wykryciu u Suzi guza załamała się totalnie. Okres od czerwca bieżącego roku stał się dla nich koszmarem. 

W w/w miesiacu Suza zaczęła mieć problemy z chodzeniem. Wizyty u najlepszych specjalistów w Polsce i wykonanie wszystkich badań w tym dwóch rezonansów magnetycznych wykazały u Suzi przepuklinę na kręgosłupie i dużego guza na odcinku piersiowym w rdzeniu kręgowym. 

W miesiącu lipcu Suzi przestała chodzić na tylne łapki. Nie oddaje samodzielnie moczu, ma podłączony cewnik. Po konsultacji z prof.dr hab. Marcinem Wrzoskiem z Wrocławia okazuje się, że guz jest nieoperacyjny. Suzi zostaje skierowana do RTWet Ośrodka Radioterapii w Miedniewicach. Odbyta wizyta i badanie tomografem wskazuje na skierowanie suczki na operację ( koszt ponad 4 tyś. zł) w celu odbarczenia rdzenia kręgowego aby móc przeprowadzić po niej sesję radioterapii (koszt około 8 tyś zł). Bez operacji radioterapia nie przyniosłaby żadnych efektów ponieważ guz znajduje się w miejscu trudnodostępnym i bez odbarczenia nie ma możliwości wpłymąć na niego nawet radioterapią. Ania jest załamana, wydała już wszystkie swoje oszczędności i nie ma na dalsze leczenie Suzi. W tej chwili duże dolegliwości pieska są wyciszane lekami. Suczka ma ogromną wolę życia. Z bólem serca prosimy Was o pomoc finansową. Dajmy szansę Suzi na drugie życie. Dziękujemy ludziom o dobrym serduszku za każdą wpłaconą złotówkę. Trzymajcie kciuki za Suzi by znów mogła cieszyć się życiem. Prosimy o pomoc.