Na lepsze jutro, żeby przetrwać zimę.
Na lepsze jutro, żeby przetrwać zimę.
Nasi użytkownicy założyli 1 236 364 zrzutki i zebrali 1 378 236 484 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem Igor i mam 28 lat. Co tu dużo mówić, jestem bezdomny i chciał bym uzbierać na wynajem jakiegokolwiek mieszkania - tyle w skrócie.
A tak bardziej szczegółowo mówiąc to miałem gigantyczny problem z alkoholem który doprowadził mnie do tak opłakanego stanu. Alkoholem było dla mnie prawie wszystko, nie tylko wódka, wino i piwo ale też już nawet denaturat. Problem z piciem miałem od wielu lat, niestety nikt póki co nie był w stanie pomóc mi skutecznie rozprawić się z tym problemem, bezdomny jestem od połowy września. Ostatnio mieszkałem z Matką ale mnie wyrzuciła, kilka lat temu tak samo wyrzucił mnie Ojciec. Rozumiem ich decyzje aczkolwiek kiedyś obydwoje mieli problem z alkoholem i dobrze wiedzą że w ten sposób mi nie pomagają tym bardziej że sami nigdy nie byli bez dachu nad głową. Teraz każde z nich, już po rozwodzie układa sobie życie na nowo, na szczęście już nie pijąc. Niestety zbędny balast którym niewątpliwie dla nich jestem nie jest im potrzebny w ich mieszkaniach.
Aktualnie zajmuję się tak zwanym chodzeniem po rejonach czyli zbieraniem surowców wtórnych, dziennie potrafię uzbierać złomu za około 10zł za co kupuję coś do jedzenia i picia. Kwota którą zbieram jest tylko orientacyjna ponieważ obecnie przyda mi się każdy grosz. Chętnie wziął bym pożyczkę na wynajem jakiegoś lokum lecz zdążyłem już się zadłużyć gdzie tylko się dało gdy jeszcze miałem dach nad głową.
Chciał bym uzbierać na wynajem jakiegokolwiek mieszkania i jakoś wyjść na prostą, zapewne się to nie uda ale chciał bym jednak spróbować, w gruncie rzeczy niczym nie ryzykuję.
Kilka lat temu wynajmowałem mieszkanie i miałem stałą pracę, nie miałem problemu z opłacaniem czynszu, a piłem że tak powiem "standardowo" czyli raz na weekend, niestety wszystko straciłem przez całotygodniowe imprezy u mojego Wójka którego serdecznie pozdrawiam.
Obecnie szukam również zatrudnienia które pozwoliło by mi zrealizować swoje cele, w grę wchodzi praca fizyczna, niestety już podczas życia jako bezdomny doznałem kontuzji dłoni poprzez rozcięcie blachą gdy rozbierałem pralkę na złom, pech chciał że wdało się jakieś zakażenie i sprawa z ręką nie wygląda zbyt pozytywnie a brak ubezpieczenia nie pomaga mi w tym wszystkim.
Aktualnie mam tylko to co na sobie czyli prawie nic, wystawiając tą zrzutkę korzystam grzecznościowo z internetu znajomego dlatego też na ewentualne pytania odpowiedział bym z opóźnieniem, a pytać mnie można o wszystko, nie mam nic do ukrycia a ośmieszyć się i tak już chyba bardziej się nie można. Obecnie sypiam w krzakach lub pustostanach. Gdyby ktoś był tak życzliwy i wspomógł jakąś darowizną to był bym bardzo wdzięczny. Gdyby ktoś chciał mi przekazać coś to jedzenia to również był bym bardzo wdzięczny lecz z wiadomych przyczyn nie zaproszę do siebie. Paczki również nie ma mi jak wysłać bo nie mam adresu, no chyba że do paczkomatu to mógł bym podać numer telefonu. Telefon posiadam ale ma zbity ekran, na szczęście jeszcze włącza się czasami i ładuję go w autobusie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!