Trochę u Nas ostatnio cicho a to dlatego, że po robocie jeździmy na kolejną robotę.

Małymi krokami spełniamy Nasze marzenie - otworzyć mały Wibrysowy szpitalik.

W tym miejscu zabezpieczone przez Nas koty będą odbywały kwarantannę oraz leczenie.

Będzie to również punkt rekonwalescencji pozabiegowej. Mamy też osobne pomieszczenie na magazynek oraz mini strefę biurową.

Aby to marzenie się spełniło Pani Zofia zgodziła się wynająć Nam lokal.

Jest to mieszkanie w prywatnej kamienicy. Po Naszej stronie było ogarnąć elektrykę i odświeżyć pokoje.

Farby i wałki zakupił Nasz spec od budowlanki Sylwester, za co bardzo dziękujemy!

Z pomocną dłonią wyszła Piotrkowska Pizzeria Riposta. Szef Pizzerii Ariel założyli za Nas w hutowni za potrzebne rzeczy elektryczne oraz jest w trakcie podłączania nowego okablowania w lokalu.

Dostajemy coraz więcej telefonów z prośbą o pomoc, niestety nie jesteśmy w stanie w pełni pomagać mając dług za uszami.

Symboliczną robociznę pokrywamy z prywatnych pieniędzy. Pierwsza faktura wynosi 565,35 zł. Kolejny rachunek wynosi około 80 zł.

Prosimy o pomoc w uregulowaniu zaległości!