Na ratunek Misi
Na ratunek Misi
Nasi użytkownicy założyli 1 231 409 zrzutek i zebrali 1 363 802 531 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani Darczyńcy!
Wasza hojność wlała w nas nadzieję, że udźwigniemy leczenie Misi, tak więc zdecydowałyśmy się zacząć je bez dalszej zwłoki. Za nami już wykonana i opłacona faza przygotowawcza (2808 zł) oraz trzy pierwsze naświetlania, przed nami trzynaście kolejnych sesji, poczynając od dzisiejszego poniedziałku i - bagatelka - 12 000 zł. Zaczyna się też ostatni tydzień zrzutki... Nadal bardzo na Was liczymy i z góry dziękujemy!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Z całego serca prosimy o pilną pomoc w walce z rakiem u Misi!
Misia nazywa się banalnie (nie licząc mnóstwa przydomków), ale stworzeniem jest niebanalnym, a wręcz jedynym w swoim rodzaju. W długi majowy weekend 2008 roku jeszcze jako bezimienne, niespełna dwukilogramowe szczeniątko wzięła sprawy w swoje łapki, wypełzając skądś na polną drogę, którą akurat spacerowała moja córka z przyjaciółką. I tak to najdosłowniej Misia wyszła na spotkanie swojemu przeznaczeniu... Bo dzielna odrobinka życia zamkniętego w czarnej kulce natychmiast podbiła serca obu dziewczyn - musiały zabrać ją ze sobą. Trafiła do naszej rodziny i naszego domu, które odtąd stały się jej rodziną i jej domem. Z zabiedzonego szczenięcia wyrosła na piękną suczkę, ras co prawda wielu różnych (z przewagą terierka), ale za to jakże gustownie wymieszanych! Jest energiczna, radosna, zawsze skłonna do zabawy i do przytulania, kocha ludzi, merda do całego świata, a świat i ludzie uśmiechają się do Misi, podziwiając zwłaszcza jej niesamowite uszy. Teraz, po wyprowadzce dzieci, Misia mieszka już tylko ze mną, ale ma jeszcze drugą pańcię na przychodne w osobie mojej siostry. Obie pańcie kochają Misię, która odpłaca im się tak jak umie - czyli najpiękniejszym, bezgranicznym psim przywiązaniem.
Choroba zaatakowała znienacka pod koniec zeszłego roku. Od tego czasu Misia przeszła dwie rhinoskopie i wreszcie ciężką operację - trepanację jam nosowych z usunięciem guza. Dopiero badanie tej usuniętej masy przyniosło ostateczne rozpoznanie raka. Wszystko to jest opisane dokładnie w załączonej konsultacji onkologicznej. Po operacji Miśka szybko odzyskała siły, apetyt, energię i radość życia - teraz znów sprawia wrażenie w pełni zdrowego psa.
NIESTETY, to tylko wrażenie - raka jamy nosowej nie udało się usunąć w całości, jego część pozostała i odrasta. Aby go zwalczyć skutecznie, potrzebne jest dalsze leczenie, i to jak najszybciej.
NA SZCZĘŚCIE, wiadomo już jakie i gdzie: radioterapia megawoltowa w nowym ośrodku RTWet w Miedniewicach pod Żyrardowem - to pierwszy taki ośrodek w Polsce, a drugi (po Słowenii) w naszej części Europy i akurat zdążył się otworzyć.
NIESTETY, jest to leczenie nie tylko żmudne, ale i bardzo drogie (co też dokładnie opisano w konsultacji). Jesteśmy w stanie wozić Miśkę codziennie przez 3 tygodnie na naświetlania, ale koszt około 15 000 zł zdecydowanie nas przerasta, tym bardziej, że dotychczasowe leczenie Misi - ponad 6000 zł - już zdążyło pochłonąć nasze oszczędności.
NA SZCZĘŚCIE, i Misia, i my wierzymy w ludzi. Misia mogłaby jeszcze pożyć długo i w dobrej formie - ma idealnie zdrowe serce i wszystko inne, ma też nadal wielką wolę życia. Z całą pewnością chciałaby skorzystać z szansy na wyleczenie, gdyby sama o tym decydowała. Ale sama nie decyduje - to nasza odpowiedzialność, skoro to my ją oswoiłyśmy (patrz Mały Książę).
I stąd nasza gorąca prośba: DAJMY MISI TĘ SZANSĘ! Misia jest potrzebna nam i światu, który bez niej byłby brzydszy i gorszy. Będziemy wdzięczne za każde wsparcie! Karma wraca!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dacie rade!! Wspólnie uratujemy Miśke!
Wierzymy w to głęboko! Dziękujemy za serce i dobre słowo J. i K.
Zdrowia dla Misi! ❤
Zdrowia i wszelkiej pomyślności dobrym ludziom wspierającym Misię życzą jej wdzięczne i wzruszone pańcie