Prosimy o pomoc dla malutkiego, piszczącego kociaka, którego napotkaliśmy na alejach NMP w środku Częstochowy. Mimo jego wyraźnej potrzeby pomocy, dziesiątki ludzi przechodziły obok niego obojętnie. Często słyszymy o tragicznym losie kotów w krajach takich jak Grecja czy Bułgaria, ale to przykre zobaczyć, że podobna obojętność ma miejsce również w naszym własnym środowisku.

Ten maleńki kotek połyka jedzenie, ale wydaje się bardzo cierpiący. Na szczęście jedna dziewczyna zareagowała i dzięki niej mogliśmy podjąć działania po pracy. Jednak nie możemy tego zrobić sami, gdyż również nie dysponujemy wystarczającymi środkami finansowymi na leczenie. Dlatego prosimy o wsparcie. Istnieje wiele ludzi, którym nie jest obojętny los zwierząt i razem możemy zdziałać wiele.

Obecnie kotek przebywa w szpitaliku już od dwóch tygodni. Bardzo prosimy o brak obojętności i wsparcie finansowe dla jego leczenia. Każda wpłata ma ogromne znaczenie i pomoże nam zapewnić mu opiekę, jakiej tak bardzo potrzebuje.

Dziękujemy z całego serca za każdą pomocną dłoń.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.289832126708219&type=3