Na leczenie i rehabilitację Vigora
Na leczenie i rehabilitację Vigora
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Opis zrzutki
Witajcie, nazywam się Maciej Michalski i w imieniu swoim oraz znajomych organizuję zbiórkę, aby pomóc mojej serdecznej przyjaciółce w leczeniu i rehabilitacji jej wspaniałego, choć niestety schorowanego psa. Wiola jest instruktorką jazdy konnej, woltyżerki, a także behawiorystką zwierząt i trenerką psów. Słowem, kocha zwierzątka oraz pracę z nimi. Od lat marzyła o psie rasy cane corso, aż pewnego dnia w jej życiu zjawił się Vigor i tym samym marzenie Wioli się ziściło. Niestety już 4 miesiące później Vigor zaczął mieć problemy z poruszaniem się. Po wizycie u weterynarza otrzymali diagnozę: ciężka dysplazja obustronna bioder. Jest to nieuleczalna patologia stawu biodrowego (w tym przypadku obu stawów) polegająca na tym, że staw jest "luźny" i nie trzyma prawidłowo kości udowej. U Vigora pokrycie głów kości udowych stanowi ok. 30%, przez co w krótkim czasie uszkodził więzadła krzyżowe w obu kończynach tylnych, a najgorsze jest to, że mimo przeprowadzenia zabiegu symfizjodezy, polegającego na zahamowaniu wzrostu w spojeniu łonowym, ta przypadłość postępuje.
Po diagnozie zerwanego więzadła w prawym kolanie zalecono bardzo kosztowny (6000-12000zł) zabieg stabilizacji kolana (TPLO/TTA). Po konsultacji z kilkoma specjalistami, biorąc pod uwagę ogromne ryzyko ze względu na stan bioder i przeciążonych łokci nie zdecydowali się na operację. Zastosowano terapię komórkami macierzystymi, których koszta również zwalają z nóg (pierwszy wlew = 2000zł, a każdy kolejny w granicach 600zł). Zalecenia lekarza są takie, aby Vigor dostawał wlewy komórek macierzystych co 2-3 tygodnie.
Przez pierwsze pół roku efekty były zadowalające, ale 3 miesiące temu dolegliwości wróciły ze zdwojoną mocą. Terapia komórkami chwilowo jest nieskuteczna. Vigor otrzymuje leki przeciwbólowe oraz przeciwzapalne, aby nie cierpiał.
Na chwilę obecną Wiola jeździ po specjalistach i konsultuje z nimi kolejne kroki, jak np. stosowanie nowego leku Librela (comiesięczna dawka przy jego masie kosztuje 400zł plus koszt wizyty i podania leku). Vigor wymaga także stałej opieki fizjoterapeutycznej, choćby w formie wizyt z użyciem bieżni wodnej. Koszt jednorazowej wizyty to ok. 120zł, a powinien mieć przynajmniej jedną w tygodniu.
3 października mają kolejną wizytę u ortopedy, podczas której trzeba będzie powtórzyć wszystkie badania, zdjęcia RTG kolan, bioder i łokci, a także wykonać testy szufladkowe. Po tych badaniach będą wiedzieć, jak bardzo choroba postępuje i jakie działania należy przedsięwziąć dalej.
Jak sami widzicie, jest to dość trudna sytuacja, z której nie ma jednego prostego wyjścia w postaci jednorazowej operacji. Wiola, jako samotna matka, jest nauczona przez życie samodzielności, więc nie jest skora prosić o pieniądze, a mimo tego, że znajduje się w tak niekorzystnym położeniu nie przestaje być kochana, uczynna i często przedkłada dobro innych nad swoje. Dlatego razem ze znajomymi zdecydowaliśmy się jej pomóc i założyć tę zbiórkę. Ty także możesz pomóc wpłacając dowolną kwotę, ponieważ każda złotówka odciąża finansowo, a przez to także i psychicznie cudowną osobę, którą bezdyskusyjnie jest Wiola. Ona jest człowiekiem o złotym sercu i niezłomnym charakterze. Niedawno opowiadała mi, jak jej znajomy zasugerował, aby uśpić Vigora, na co argumentacja Wioli była taka, że ona jest na tyle silna, aby płacić za leczenie Vigora do końca jego życia, ale nie na tyle silna, aby zgodzić się go uśpić. Sami widzicie, że takiej osobie należy pomóc.
Żadna wpłata nie jest zbyt mała. Wszelkie środki zebrane w ramach zbiórki zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację Vigusia, a najważniejsze, że wspólnie pokażemy Wioli, że nie jest w tym sama; że ma wokół siebie życzliwych jej ludzi, którzy mają otwarte serca i dobro Vigora na względzie.
[UPDATE]
Po wizycie u weterynarza okazało się, że Wigor wymaga jak najszybciej zabiegu TPLO! :(
Tutaj link do filmu przedstawiającego, na czym polega ten zabieg: https://www.youtube.com/watch?v=Aki4y-26HIQ
Koszt z rekonwalescencją, wizytami i rehabilitacją to ponad 10 000zł! Do tego trzeba wzmocnić biodra wprowadzając dostawowo kwas hialuronowy, co wiąże się z dalszymi wydatkami.
Cieszę się, że możemy pomóc i dziękuję, że jesteś z nami! :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się psiaku!