Cześć, jestem Kuba, mam 23 lata i kawał życia przed sobą. We wrześniu tego roku miałem okrutny wypadek w pracy. Maszyna przy której pracowałem pozbawiła mnie kciuka i kilku ścięgien palca wskazującego u prawej ręki. W szpitalu w Rzeszowie, na szczęście mnie pozszywali. Lecz kciuk jest niewładny i bez czucia. Wskazujący rusza się w 20%. Nie stać mnie na rehabilitację prywatnie, a zabiegów potrzeba dużo.

Jeszcze przed wypadkiem grałem w futbol amerykański w KFA Aviators Mielec (4 lata). Miałem dość duże szanse, na wybicie się jako zawodnik. Teraz, nie jestem w stanie nawet złapać długopisu w tą rękę co dopiero zagrać. Uczę się żyć od nowa. Sprawia to wiele problemu, ponieważ 23 lata i jeden miesiąc używałem prawej ręki do wszystkiego. Teraz lewa ręka staje się tą główną.

Rehabilitacja jest kosztowna. Kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt zabiegów. Na NFZ nie przyjmą wcześniej niż sierpień przyszły rok, nawet jeśli mam PILNE na skierowaniu. Do tego czasu moje możliwości ruchowe spadną jeszcze bardziej.

Co się stało?

Nocna zmiana, awaria maszyny. Wykonując polecenie, nastąpiła kolejna awaria. Gilotyna do ucinania folii, opadła prosto na moją rękę. Ucinając kciuk i uszkadzając palec wskazujący prawej ręki.

Jakie są rokowania?

Słabe. Przy intensywnej rehabilitacji 50% sprawności kciuka, brak czucia powyżej blizny. Najprawdopodobniej inwalidztwo.

Po medycznemu: SUBTOTALNA AMPUTACJA KCIUKA RĘKI PRAWEJ- Okrężna rana szarpna kłębu kciuka prawgo,

- Złamanie otwarte, przezstawowe I kości śródręcza- Całkowite uszkodzenie ścięgien mięśni: zginacza długiego kciuka, zginacza głębokiego wskaziciela, odwodziciela długiego kciuka, prostowinka długiego i krótkiego kciuka

- Uszkodzenie mięśni kłębu kciuka: zginacza krótkiego kciuka, odwodziciela kciuka, przeciwstawiacza kciuka,

- Uszkodzenie nerwów i naczyń właściwych kciuka

- Uszkodzenie żyły odpromieniowej