Letni Bazarek dla Gałganów
Letni Bazarek dla Gałganów
Nasi użytkownicy założyli 1 226 501 zrzutek i zebrali 1 348 974 829 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Drodzy Przyjaciele Gałganów! Ostatni bazarek był równo rok temu. Potem miał być w grudniu 2022, w lutym 2023, na wiosnę 2023 i ciągle brakowało czasu i dobrej energii, żeby całość była fajna. Teraz startuję wreszcie z bazarkiem – innym niż do tej pory, takim, jakiego robić bardzo nie chciałam, ale niestety trzeba…
Ostatnie 1,5 roku było dla mnie bardzo trudne pod każdym względem. Coraz więcej dużych psów w schronisku, teraz jest ich osiem, a ponad połowa waży więcej niż ja ;) Takich psów, które potrzebują konsultacji na zewnątrz, suplementacji, socjalizacji, odbudowy, a przede wszystkim poświęconego czasu, kosztem mojej pracy i czasu wolnego. Rico, Cookie, Aura, Dunia, India – każde wymagało w ostatnim czasie szczególnie dużo pomocy, każde na swój sposób.
Na zdjęciu z podopieczną Schroniska na Paluchu, Indią, która jest w trakcie leczenia ucha. fot. @IG/amkawka
Praktycznie przez ostatni rok mocno chorował też mój adoptowany ze schroniska staruszek Albin. Najpierw mięsak na łapie, który wyglądał niewinnie, a pod koniec roku rósł jak na drożdżach i trzeba go było usunąć. Po nowotworze dziadek osłabł – mięśnie, biodra, kręgosłup. Od roku Albinowi trzeba pomagać we wstawaniu (a później już jakoś człapie) i mocno wspierać suplementami. Od początku czerwca zaliczyliśmy kolejno nawracającą anginę, podejrzenie przerzutów guza, które okazało się na szczęście tylko zapaleniem pęcherza, za to w stanie ostrym, nawracającym, z krwiomoczem. Jeszcze nie doleczyliśmy tego, a przyszły problemy żołądkowo-jelitowe, również z krwią. Tylko w czerwcu-lipcu na diagnostykę i leczenie dziadunia poszło 1800 zł. Wychodzimy na prostą ze zdrowiem Bambusia, ale mocno dojechani finansowo.
Na zdjęciu dziadzio Albin i Coco, fot. prywatne
Częściowo z powodu dużego zaangażowania w psie sprawy, częściowo z powodu sytuacji gospodarczej, ostatnich kilkanaście miesięcy zawodowo po prostu mi się nie udało. Nie mogło się udać… Dodatkowo, ponieważ ciągle brakowało mi czasu na bazarki, które wcześniej odbywały się bardziej regularnie, psie wydatki mocno wyczerpały wszelkie moje rezerwy finansowe, na niektóre cele musiałam po prostu się zapożyczyć. Nigdy nie przyznawałam się otwarcie do trudności, ale niestety teraz muszę :( Jeśli nie uda mi się poprawić sytuacji, trzeba będzie wrócić do korpo, a wtedy pomaganie psom będzie niemal niemożliwe.
Na zdjęciu z podopieczną Schroniska na Paluchu, seniorką Dunią. fot. Mateusz Głuchowski
Dlatego aktualny Bazarek dla Gałganów jest nietypowy. Nie zbieram na rzeczy spektakularne – jak hotelik dla nowego psa, 50 kg mięsa dla jakiegoś dużaka, torbę suplementów etc. Zbiórka jest na cele ogólne:
1) zakup potrzebnych na bieżąco rzeczy: bieżące suplementy dla psów w schronisku, wygodne obroże półzaciskowe, zapas zdrowych gryzaków i mięsa (których przy psach uczących się np. kagańca lub dopinania smyczy idzie naprawdę sporo), oponki pooperacyjne, produkty do pielęgnacji, konsultacje zewnętrzne, koszty dojazdu na konsultacje i wizyty zapoznawcze…
2) oddanie środków, które musiałam pożyczyć, by wspierać psy ze schroniska i poza nim;
3) czerwcowo-lipcowe leczenie Albina i trochę zapasu dla Albina i Coco (głównie suple, mięso, warzywa, bo Albin i Coco karm komercyjnych nie tolerują), abym mogła złapać oddech.
Na zdjęciu z podopieczną Schroniska na Paluchu, seniorką Aurą. fot. Kasia Szlembarska
Choć nie zbieram na nic spektakularnego tym razem, tylko na szarą rzeczywistość, każde, nawet drobne wsparcie Bazarku dla Gałganów będzie mieć dla mnie spektakularne znaczenie. Z góry serdecznie dziękuję <3
Na zdjęciu z podopiecznym Schroniska na Paluchu, gałganem Cookiem. fot. Marcin Tomczyk
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Za mydełko dla Szanownej
#KK041 / torebka brudny róż
2 x 30 zł za dwie wygrane aukcje
❤️❤️❤️