Los znów ciężko dotknął rodzinę z Ukrainy. Mama z trojgiem dzieci kilka miesięcy temu uciekła z owładniętej wojną Ukrainy, znalazła schronienie w naszej wsi. Niestety, wczoraj w nocy ten spokój znów został zburzony. 17 listopada o 2:23 w domu, w którym mieszkali wybuchł pożar. Gdy mama zorientowała się, co sie dzieje, zdążyła obudzić dzieci, wyszli z domu tak jak stali. 13 - letnia Maryna, 12 - letnia Antonina i 10 - letni Ilya ( znamy ich bardzo dobrze - to uczniowie naszej szkoły) przebywają w szpitalu na obserwacji.

Trudno znaleźć słowa pocieszenia dla matki, jak zrozumieć tę tragedię, jak wytłumaczyć jej, że będzie dobrze, że kolejny raz musi zaczynać od nowa... Jest tylko jeden sposób - pokazać, że dobro zwycięża, że nie została sama. Rodzina ma już dach nad głową, więc zebrane pieniądze chcemy przeznaczyć na ubrania dla dzieci, środki higieny osobistej, wyposażenie domu. Liczymy na Państwa zrozumienie i wsparcie.