Chcemy zostać rodzicami
Chcemy zostać rodzicami
Nasi użytkownicy założyli 1 231 891 zrzutek i zebrali 1 365 383 235 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, mam na imię Katarzyna i mam 29 lat.
Jestem żoną od6 lat, ale do pełnego szczęścia brakuje nam maluszka. Wraz z mężem leczymy się w klinice niepłodności "Gyncentrum" w Katowicach.
Opiszę wam po krótce jak możemy zostać rodzicami. 👨👩👧
Od 3 lat leczymy się w klinice "Gyncentrum". Byłam pewna, że się uda, lecz przed nami była bardzo długa droga do jakiegokolwiek zabiegu. Wykonaliśmy podstawowe badania oraz musiałam przejść zabieg na drożność jajowodów (ponieważ byłam operowana na wyrostek). Po wszystkich badaniach przyszliśmy z wynikami do Pani doktor widziała, że jesteśmy wykończeni tymi badaniami, bo nic się nie działo tylko byliśmy wysyłani z badań na inne badania, które były coraz droższe. Chcieliśmy zrezygnować, ale Pani doktor powiedziała, że zrobimy inseminacje. Bardzo się ucieszyłam, w końcu coś się ruszyło. Niestety inseminacja nie powiodła się, byłam bardzo załamana i zła. Czekała mnie wizyta u lekarza po nieudanej inseminacji. Ginekolog stwierdził, że mój mąż potrzebuje wizyty u urologa, bo miał zbyt niskie odsetek plemników o niedojrzałej chromatynie (HDS) oraz odsetek plemników z fragmentacją chromatyny DNA (DFI). Urolog przepisał mężowi tabletki na nasienie, żeby zwiększyć ruch całkowity plemników. Badania były coraz lepsze. Cieszyliśmy się bardzo, bo czekała nas kolejna inseminacje, miałam nadzieję, że tym razem się uda, lecz nie powiodła się kolejny raz. Byłam bardzo zdruzgotana ponownym nieudanym zabiegiem. Wraz z mężem nie chcieliśmy podchodzić do kolejnej inseminacji. Zabieg był coraz droższe, ponieważ do każdego zabiegu musiałam dodatkowo robić testy na COVID-19 były one obowiązkowe i ważne tylko 30 dni. Pani doktor nas zmobilizowała, do kolejnej inseminacji (że do trzech razy sztuka). Mimo naszej dużej nadziei i tym razem wynik nie był pozytywny. Po już trzeciej nieudanej inseminacji mój stan psychiczny jak i zdrowotny się pogorszył, ponieważ wiedziałam, że czeka nas in vitro. A wiem, że koszt in vitro który wynosi 29,500 zł nas znacząco przerasta.
Zwracam się do was o pomoc ❤️🙏
Niestety sytuacja finansowa ogranicza nam możliwość żebyśmy zostali rodzicami. Pochodzimy z Rybnika w naszej miejscowości nie ma refundacji do zabiegu in vitro. Jesteśmy dobrymi ludźmi, oboje pracujemy. Z pewnością będziemy w stanie zapewnić dziecku kochający dom jak i dobre warunki do rozwoju i życia. 👨👩👧 Wierzę w dobro ludzi, dobro zawsze wraca ❤️❤️.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia ❤
Bardzo dziękuję ❤️🙏
Dziękuję wszystkim za każdą wpłatę ❤️
zapraszam na moją zrzutke