id: 6dcbf8

Pomóż ratować życie Rysi - kotki o wielkim sercu

Pomóż ratować życie Rysi - kotki o wielkim sercu

Nasi użytkownicy założyli 1 238 753 zrzutki i zebrali 1 383 902 583 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

uQNDNf9YkOJApmC8.jpgsGsSYItRVabH15jx.jpg

Pomoc dla Rysi!!!!!!!!!!

Cześć...jestem Rysia,mieszkam w pustostanie w Bodzentynie.Kiedyś miałam dom i rodzinę,niestety pozbyli się mnie bo urosłam i zaczęłam się rozmnażać...😔

Ale dałam radę,wychowałam swoje dzieci.

Dokarmiają mnie dobrzy ludzie.Jednak postanowiłam poprosić o pomoc,ponieważ się rozchorowałam.

Z ulicy zabrały mnie Weronika i Natalia Pokrzywa...moje wybawczynie…🥰.Razem z Eweliną Harabin postanowiły mi pomóc i się mną zająć.Zamieszkałam u cioci Eweliny,było tam ciepło,czysto,miałam zawsze pełną miseczkę i nawet swoje posłanie😊

Ciocie zabrały mnie do lekarza,okazało się że mam koci katar...niestety po kilku dniach nie poprawiło mi się,jest trochę gorzej niż było,ropieją mi oczka,furczy w klatce piersiowej i mam cały zaklejony nosek😔

Robią mi badania krwi,testy na FelV i FIV,RTG,podają szczepionki odpornościowe,szukają przyczyny pogorszenia mojego stanu zdrowia.

Moj stan z dnia na dzień się pogarsza...

Ciocie zawiozły mnie do szpitalika,ponieważ prawie straciłam przytomność...dalej robią mi badania.

Lekarze podejrzewają zatrucie.

Nie pamiętam,czy jadłam coś czego nie powinnam,byłam głodna,wszystko mi smakowało😔...Ktoś mnie otruł?

Dlaczego?

Przecież ja nic złego nie zrobiłam...

Pan Doktor mówi do cioci że mam bardzo duża anemię...że gdzieś ucieka krew...

Jestem już bardzo słaba...😔

Ale Ciocie o mnie bardzo dbają,przytulają,głaszczą i mówią żebym się nie poddawała,że wszystko będzie dobrze.

Walczę,jestem bardzo dzielna..ale jest ciężko

Pomożecie moim ciociom zapłacić faktury za moje leczenie?

Same nie dadzą rady…mają pod opieką nie tylko mnie, ale 8 innych kotków i 3 pieski.Wszyscy robią co mogą ale sytuacja jest bardzo poważna.

Pomóżcie....proszę❤️🙏

Na dole są zdjęcia wykazujące część kosztów walki o moje życie…ale niestety to dopiero początek. Od 3 dni jestem w szpitaliku gdzie mam zapewnioną opiekę. Marzę o powrocie do zdrowia i znalezieniu rodziny, która mnie pokocha.s2JnTkWAuuTZOqGx.jpg MoTLXHAlBHVCBTjQ.jpgBetlbI2DVNt3427e.jpgUYkL4Kt5zf7Owy63.jpgkTJQudlYISZt6lvJ.jpgEi78yR5sTno0leUN.jpgHQRUwcgzJlvMs25q.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!